Temat: Dziewczyny z wagą powyżej 70 kg.Zapraszam:)

Cześć,
od 1 stycznia zaczynam wagę z kilogramami. Zapraszam dziewczyny z wagą powyżej 70 kg do walki z naszym tłuszczykiem:)
Liczę na Wasze wsparcie i gwarantuje swoje:)

Pasek wagi
nie wchodziłam tutaj od kilku dni, bo wydawało mi się, że zamarło to forum, a tutaj widzę ruch się zrobił ;)
Asiek co do MC' Donalda to się nie przejmuj ja w ostatni czwartek dałam się namówić koleżankom na dwa kawałki pizzy (było po godz 21!) rano wstaję załamana i z kacem moralny podążam do przeklętego sprzętu zwanego wagą, by zobaczyć jak mój grzech przełożył się w materię przez nas znienawidzoną czyli tłuszcz, a tutaj 400gramów mniej ! Za to teraz jem zdrowo i niedużo, ćwiczę, a waga od dwóch dni pokazuje coraz więcej ;/ nie wiem czemu :(
nelly dzieje sie tak dlatego że pizza nie idzie w bioderka w kilka godzin. Wiem cos o tym. Byłam na wakacjach zarłam wszysko nie przytyłam przez wakacje ani kilograma ale jak wróciłam po 2 tygodnia a zważyłam się po trzech  tygodniach było 6 kg wiecej..... ehhhh powodzenia wam wszystkim

Nana to mam dobrze bo mi pizza wystarczy raz na pol roku - ale wtedy musze dopchac hehehe

Ja wczoraj mialam spaghetti - wiem makaron tuczy, ale za to na sosie oszczędziłam kalorii, no i o 16.30 - jako ostatni posilek tego dnia

> nelly dzieje sie tak dlatego że pizza nie idzie w
> bioderka w kilka godzin. Wiem cos o tym. Byłam na
> wakacjach zarłam wszysko nie przytyłam przez
> wakacje ani kilograma ale jak wróciłam po 2
> tygodnia a zważyłam się po trzech  tygodniach było

> 6 kg wiecej..... ehhhh powodzenia wam wszystkim


Ktoś już kiedyś pisał, że jak się najesz ciasta (dużo) to dopiero po dwóch dniach waga to wskaże. Ciekawe, jak to działa. Wie ktoś?

Bardzo ciekawe z tym kumulowanie cięższych posiłków! Ja wczoraj robiłam domowa pizze, taka z mięsem z indyka, papryka, pomidorem, serem i pieczarkami. Z ciasta wyszły dwie średnie blaszki Zjadłam pól mniejszej blaszki, to jest 500 kcal... Ale nie tak późno bo 14.40
Zastanawiam sie czy waga po paru dniach podskoczy czy nie Dzis jak stanelam na wadze rano to bylo 200g mniej!!!!
Kurcze dawno to była ale chyba pamiętam, dzieje sie tak z powodu przemian w organizmie. Klaorie zjedzone to ciepło, wtedy mamy ograniczony czas na jego spalenie. jeżeli Jemy więcej jak spalamy wiadomo co sie dzieje. Do tego przecież naszym życiem żądzą hormony to dlatego czasem jesteśmy na ścisłej diecie, chodzimy na siłownie a tu nie ma rezultatu.... taaa ale gdybyśmy żarły i nie cwiczyły byłoby duzo gorzej.  pozdrawiam.
hey dziewczyny, zaczynam z wami jesli nie macie nic przeciwko, do zrzucenia jakies 15 kilo. damy rade?
Hej dziewczyny! Ja tez Was tu troszke czytam i dopisuje sie do Was :) Zostalo mi troszke po ciazy, urodzilam 3 miesiace temu, a pomimo karmienia waga jakos stanela w miejscu, ale jak sie slodycze jadlo kilogramami to tak jest :) Po poprzednich ciazach jakos waga sama spadala, a przy drugim dziecku przytylam 27 kilo i zeszlo jakos.  A teraz slodycze, siedzenie przed kompem, jedynie co, to spacerki z dziecmi, mam dwoch chlopcow, 3 miesiace i 21 miesiecy :)W sumie mialam juz 3 cesarki i za bardzo cwiczyc nie moge jeszcze, ale stopniowo zaczynam cos robic. Doszlam do 10 minut hula hopem, 10 minut steper i 8 minut legs :) A od przyszlego tygodnia ruszam do fitness klubu, basen, sauna i step.  W sumie tydzien temu wzielam sie za siebie. Zero slodyczy, 1,5 litra wody codziennie, ciemny chleb i nic po 18-19. Diety zadnej nie moge, bo karmie piersia, a zreszta diety nie sa dla mnie. Wole aktywny tryb zycia, bo kiedys trenowalam lekkoatletyke 8 lat :) I tak po tygodniu 1,5 kilo mniej. Sama sobie sie dziwie, ze wytrzymalam bez slodyczy :)))
no to zapisuje sie i ja do mam nadzieje owocnego i ciezkiego odchudzania :)
ja nie mam konkretnej diety , po prostu brak cukru, sokow, gazowanych , tlustego, poznego jedzenia, zimniakow, makaronow i oczywiscie bialego chleba:)
3mam za was kciuki,. musimy sie wspierac
chyba damy sobie jakoś radę co? wiosna się zbliża trzeba się za siebie wziąć, kurczę chcę schudnąć ale jakoś nie mam za bardzo motywacji ale z kolei jak patrze na niektóre reklamy z jakich występują "zabiedzone" ale szczęśliwe kobiety to mnie cholera bierze...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.