- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 14
27 grudnia 2010, 22:09
Cześć,
od 1 stycznia zaczynam wagę z kilogramami. Zapraszam dziewczyny z wagą powyżej 70 kg do walki z naszym tłuszczykiem:)
Liczę na Wasze wsparcie i gwarantuje swoje:)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 100
10 stycznia 2011, 18:46
Witam dziewczyny:) Chcę się do was przyłączyć! Ja mam dietę przygotowaną przez dietetyka, ale trochę ją sama modyfikuję. Wagę mam powyżej 70 więc mam nadzieję, że mnie przyjmiecie, co wy na to?
- Dołączył: 2009-12-04
- Miasto: Stęszew
- Liczba postów: 162
10 stycznia 2011, 18:50
jasne:) wszystkie 70-tki mile widziane :)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 100
10 stycznia 2011, 20:54
Ja powiem wam, że zaczęłam się racjonalnie odżywiać. Ze słodyczami zerwałam, jutro minie tydzień i przyznam, że nie tęsknie, to chyba przez to, że jem 5 razy dziennie i w odpowiedniej ilości. Pierwsze efekty też są 6 dni temu ważyłam 80,6kg dzisiaj 77,8-78,1 więc chyba ładnie;) Pytanko do dziewczyn które schudły około 15 kg- ile wam to zajęło? dużo ćwiczyłyście?
Edytowany przez zosieksamozlo 10 stycznia 2011, 21:08
10 stycznia 2011, 21:29
zosieksamozlo w 6 dni zrzuciłaś 2kg? gratuluję! :D kurde gdyby mi też się tak udało ;/ niewiem dziewczyny ale cos czuje że wszystko robie źle i nie uda mi schudnąć ani grama :( a gdy nadchodzą wieczory tak 19 godzina i w górę to nie jestem głodna ale mam ochote rzucić sie na jedzenie i zjeść z 5 kanapek ;/ czuję że któregoś dnia nie wytrzymie normalnie ;o i będę sobię pluć w twarz jaa tym razem zawalę sprawę :( co robić?
- Dołączył: 2009-12-04
- Miasto: Stęszew
- Liczba postów: 162
10 stycznia 2011, 21:44
Malinka, tylko spokojnie! Organizm za parę dni się przestawi na mniejszą ilość jedzenia. Jak jesteś głodna to zjedz jogurt naturalny z niską zawartością tłuszczu, albo serek wiejski lekki. Pij też dużo wody, a jak woda Ci nie wchodzi to herbatę zieloną, ziołową jaką lubisz. Będzie dobrze tylko nie łam się! ps jeśli masz ochotę rzucić się na jedzenie, to coś robisz źle. Nie możesz być tak wilczo głodna. Napisz co jesz, co ile godzin, ile pijesz. Tylko tak z ręką na sercu bez oszukiwania ;-)
10 stycznia 2011, 21:53
Asiek ja nawet gdy nie jestem głodna to jadam normalnie kilogramami ;/ niewiem to tak jakbym była uzależniona od jedzenia ;/ jak uzależnienie od papierosów czy narkotyków..tak sobie to mówię no bo jak to nazwać? ale od wczoraj jestem na diecie więc staram się trzymać . Dziś zjadłam po 12 pół jogurtu naturalnego (tego dużego) przed 16 miske zupy z 2 kromkami chleba białego bo nie mam razowego już i po 18 dokonczyłam jogurt. Wypiłam w dzień 2 herbaty zielone i ok 20 z winem i imbirem (z biedrony) i to wszystko na dziś ... wiem że mało wody pije wogule dziś jej nie tknęłam bo nie kupiłam . |Ogólnie bardzo lubie pic wodę i wypijam 1,5 litrową żywca .. nie wiem może musze sie przestawić znaczy organizm na to by przestać si.e rzucać na jedzenie...ale naprawdę czuję że nie wytrzymam niedługo ;/
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 100
10 stycznia 2011, 21:59
Jeśli mogę coś doradzić to nie jedz samego jogurtu bo to nic nie daje, ja jem jogurt z dwoma łyżkami musli (jeśli jest to naturalny) lub z 2 łyżkami otrębów owsianych (jeśli jest to owocowy) i człowiek nie czuję się głodny no i trawienie dużo lepsze. No i więcej warzyw:) a powiedźcie mi ile ćwiczycie? i na czym? może jakieś fajne zestawy ćwiczeń macie??;>
10 stycznia 2011, 22:04
ja tylko brzuszki robię po 100 dziennie i sobie potancowuje przy muzyce ;p mia lam kiedyś rower do ćwiczeń ale juz nie mam a bardzo by mi się teraz przydał ;/ jak będzie cielej i nie będzie śniegu i chlapy to zaczne sobie biegać :) wogule musze sobie zrobic porządne zakupy bo inaczej naprawdę będę łaziła głodna i tyle z tego będzie ... a lodówka blisko...;/ heh :)
- Dołączył: 2009-12-04
- Miasto: Stęszew
- Liczba postów: 162
10 stycznia 2011, 22:04
ja miałam od dziś zacząć chodzić na arobik, ale mnie @ dopadła :-// myślę, że na spokojnie może od środy zacznę, chociaż już mnie nosi, z nadmiaru energii. Poza tym wyjdę z domu i nie będę myśleć o jedzeniu. Całą jesień chodziłam też na nordic walking z koleżankami. Robiłyśmy prawie codziennie 5-8km. Ruch na świeżym powietrzu plus plotki, sama przyjemność :)
- Dołączył: 2009-12-04
- Miasto: Stęszew
- Liczba postów: 162
10 stycznia 2011, 22:11
Malinka ! wytrzymasz! już ja Cię przypilnuję!!!
Po pierwsze - za późno pierwszy posiłek. Staraj się zjeść śniadanie najpóźniej do 2h po przebudzeniu. Śniadanie możesz zjeść obfitsze, bo w ciągu dnia spalisz to co zjesz rano. Posiłki gdzieś co 3h staraj się zjadać. Pomiędzy posiłkami duuużo pij, to oszukasz trochę żołądek. Możesz żuć gumę bez cukru, ale nie za często. Ostatni posiłek możesz śmiało zjeść o 19, ale lekki - tzn. nie obżeraj się. Na zakupy warto się wybrać, aby zawsze mieć w lodówce coś co możesz jeść. A tak jak same tuczące są tam rzeczy ( czytaj smaczne ) to Cię tam bardziej ciągnie. Mogę Ci podać parę przepisów, albo zaglądaj do mojego pamiętnika, ja codziennie piszę tam co zjadłam. Buzialki i trzymaj mi się tam, bo klaps na dupcię będzie :-)