25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
14 grudnia 2011, 13:25
ja mam kaszankę na zimno, taką fajną bardzo chudą koło mnie sprzedają, wiem, że to niedozwolone....ale bardzo rzadko się skuszę:)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
14 grudnia 2011, 13:30
sory
christii ale kaszanka bleeeee
o 14-ej mam w planach odzywke białkową i trochę słonecznika
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
14 grudnia 2011, 13:33
mnie odpycha świadomość tego że tam jest krew..... i temu tak jakoś nie moge się skusić.... chociaz nie powiem bo kiedyś za młodu wcianałam az mi się uszy trzęsły... i czarninę też....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
14 grudnia 2011, 13:34
Był taki moment, że ja też miałam dosyć i szukałam innej pracy. Ale to było raczej związane nie tyle z tymi makabrycznymi klimatami ile z tym, że pracowało się po 16-18 godzin i nie wyrabiałam z dzieckiem przy cycku.
Ale poszłam " do góry " i pracę na I froncie mam za sobą.
Hanejowa - nikt nie uciekał, wzyscy młodzi, z taką pasją, że aż mi ich żal bo nie wioedzą w co się pakują.
Ja na obiad mam obiad Wprosiłam się mężowi. Odpuściłam sobie dietę w porze obiadu do nowego roku.
A kaszanka z cebulką z grilla - miodzio. Uwielbiam.
Poznanianka i krwi nie lubi ? Jak ja byłam w Poznaniu i okolicach to miałam wrażenie, że tam wszyscy czerninę jedzą.
Edytowany przez ewakatarzyna 14 grudnia 2011, 13:35
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
14 grudnia 2011, 13:40
ewcia no jedzą te rarytasy... ale to nie dla mnie... bleh....
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
14 grudnia 2011, 13:43
ja czerninę w dzieciństwie jadałam, ale teraz jakoś nie potrafię się przemóc..
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
14 grudnia 2011, 13:44
ja czerniny nigdy, kaszankę od święta i to praktycznie wyszuszoną na wiór :D
no chyba, że kaszanka zawijana w boczku ze śliwką jako przystawka - wtedy jest pycha :)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
14 grudnia 2011, 13:53
ewakatarzyna napisał(a):
Bo to zupa dla wampirów
dokładnie... zgadzam się w 100%....