25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
12 grudnia 2011, 09:15
na lenia heheh żartuje:) jestem po opercaji (laparoskopi), miałam we wtorek i już dzisij miałam wrocic do pracy ale czuje sie ble wiec ide do lekarza zeby mi przedluzył zwolnienie na 3 dni jeszcze.A ty też w domku jestes?
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
12 grudnia 2011, 09:17
czeresinka gdy odpadną strupy to contratubex.....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
12 grudnia 2011, 09:28
Cześć babki.
Ja jestem jeszcze bardziej parchata niż wczoraj. Miałam jutro jechać do koleżanki do szpitala ale w tami stanie nikt mnie nie wpuści do szpitala.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
12 grudnia 2011, 09:35
oj
ewcia coś ostatnio za duzo tych choróbsk Cie chwyta..... coś na wzmocnienie odporności musisz brać..... tran albo cosik takiego
czeresinka lenistwo to bardzo powazna choroba hehehe
kasmi to daj też swoje przepisiki..... może połaczymy w jedno i wyjdą jeszcze smaczniejsze
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
12 grudnia 2011, 09:36
dzięki hanejowa, a w jakim stopniu znikają bo domyslam się że nie w 100%:)
Ewka- współczuję , wez jakis gripex czy cos zanim sie rozłozysz na dobre, a szpitalu i tak jest wiecej zarazkow niz ty masz w sobie:)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
12 grudnia 2011, 09:40
czereśnia to zależy.... ja np.... mam bliznowca i w sumie wychodzi na to samo jakbym nie smarowała wcale.... z kolei moja siostra miała szytą rękę na nadgarstku i u niej prawie nic nie widać... cienka linia.... tak jak kumpela po cesarce.... tez cieniutka kreseczka prawie nie widoczna....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
12 grudnia 2011, 09:38
Nie chcę narażać koleżanki, bo po operacji nie jest tak pięknie jak miało być i coś tam nie działa jak trzeba. Musi jeszcze kilka dni zostać.
A mój obecny stan to tylko i wyłącznie moja głupota. Wychodzę basenu z niedosuszoną głową, a wczoraj pojechałam z synem do galerii. Mąż był poimprezowy więc nie mógł nas zawieźć. Pojechaliśmy autobusem i zmarzłam na przystanku jak diabli.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
12 grudnia 2011, 10:10
Ewa herbatka z sokiem malinowym i fervex lub coś innego na ciepło, jak jesteś w pracy a jak w domu to gripex i pod kołderkę:) Ale przypuszczam, że pracujesz bidulko.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
12 grudnia 2011, 10:16
oj ewcia ewcia... im starsza....tym... i nie dokończe....
zaczynam po woli panikowac... do świat 2 tyg a ja nadal bez prezentów.... dzisiaj jedziemy z m do galerii mam nadzieje że większość z mojej listy dzisiaj zostanie zakupione....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
12 grudnia 2011, 10:19
hanejowa - na kupowanie już najwyższy czas, bo to co się dzieje w galeriach jest traumą. Wczoraj wieczorkiem koło 18 pojechaliśmy na miasto i to co się działo było pogromem. Ruch na ulicy porównywalny z poniedziałkowym porannym szczytem. A w okolicach galerii to już w ogóle się cuda działy ;)