Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

podsuńcie proszę kolory na przedpokój, musi być jasny, bo wąski i długi..... nie wiem - kolor piasku?? bo jaki? nie lubię beżów i na pewno czymś to ożywię. W jakiejś gazecie ostatnio widziałam taki pionowy pas na jakieś 1,30/1,50m z jasnych cegieł i na tym zwykłe proste lustro, bardzo fajnie to wyglądało. Zawsze problemem są dla mnie kolory, lubię szaleństwa ale też potem patrzę, żeby praktycznie, chociaż praktycznie (żeby się po 2 latach nie znudziło) musiało być z płytkami, bo te na długie lata a w sumie przemalować  zawsze można co nie? Ale na jasnym to może mocna cegła taka ceglana właśnie lub czarna.... U młodej w pokoju zrobiliśmy jedną ścianę w ostrym różu - fuksji a reszta w jaśniutkiej szarości, bomba wyszła, aż chłopaki się zachwycali:) Wkleję zdjęcia.

właściwie mogę mieć niedosprzątane bo święta i tak u rodziców jednych i drugich spędzam:)

piaskowy, cytrynowy, jasna zieleń lub fiolet....  w sumie to zalezy jakie masz kolory w innych pomieszczeniach.....
ja mam pokoje w beżach i brązach, kuchnię zielono- brązową a korytarz walnęłam na ostrą czerwień.... mam mały i ciemny ale ta czerwień ma w sobie coś!! ogólnie też na korytarzu możesz zrobic jedną ścianę jaśniejszą drugą ciemniejszą....
tylko maluj farbami zmywalnymi.... zwłaszcza na korytarzu bo tam zawsze się czymś przytrze lub dotknie łapskiem.....a tak zmyjesz i bez sladu i odbarwień

witam się i ja :)

u mnie weekend totalnie nie dietowy, bo posiłków było bardzo mało i o nieregularnych porach.
I mimo to, że jadłam naprawdę mało przez ten czas, waga podskoczyła i to o 1,2 w czasie samego weekendu. Paranoja normalnie...

Coś jest z tą regularnością niewątpliwie na rzeczy...

no i u mnie też jest na maksa deszczowo, pochmurno i ponuro.
W ogóle nie chciało się wstawać do pracy...

No to i ja sie pochwalę - 2 kg więcej.

 

wszystkie grzeszyłyśmy widzę:// Ale nie martwimy się, idziemy dalej.

Ewa ja na wagę nawet nie wejdę.

ja sobie na razie odpuszczam ważenie... dopóki mi się nie ureguluja wizyty w wc.... bo to co teraz mi waga pokazuje to załamuje mnie na maksa....

hehe, ale ty przynajmniej pojadłaś pyszności z tego co widziałam,
a ja nie dość, że nei pojadłam to jeszcze utytłam :D

Dziwne jest to wszystko :)
ale damy radę!

damy radę.....

na razie walczę z sennością.........

nie pamiętam czy pytałam ale czy któras z was robi kurczaka w piekarniku na butelce piwa??

ja takie cuda widziałam tylko w telewizji ;)

za to robiłam kiedyś w marynacie z piwa i miodu i nie był jakoś specjalnie pyszny