25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
24 listopada 2011, 18:55
Morszczyn można czasem dostać w aptece albo sklepach zielarskich. Jest bardzo zdrowy (podobno). Ma dużo minerałów, bo wchłania wszystko z wody. I gdzieś kiedyś czytałam, że pomaga w przemianie materii, poza tym chyba pęcznieje w żołądku, bo nie chce się jeść.
Muszę sobie kiedyś ten koktajl zielony zrobić :) można by nim zastąpić obiad. Gdzieś widziałam jeszcze taki z tuńczykiem ;)
agus ja też jestem przeziębiona :( wczoraj gardło, dzisiaj katar, mam nadzieje, że mnie na weekend nie rozłoży...
Ja właśnie zjadłam wędzoną rybkę i kawałek mozzarelli, a teraz popijam winko. Należy mi się, bo zmachałam się jak głupia :/ pojechałam się zapisać do lekarza, ale jechałam tam pierwszy raz i źle wysiadłam :/ 4 przystanki zdrałowałam na nogach :( ale przynajmniej spaliłam pewnie z milion kalorii :)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
24 listopada 2011, 19:03
ja mam w lodówce szproty wędzone.... jeszcze nigdy nie jadłam... i jakoś nie mam odwagi się za nie zabrać..... bo maja głowy hihi
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
24 listopada 2011, 19:07
No i mają oczy, które patrzą na człowieka. Ale ja je bardzo lubię.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
24 listopada 2011, 19:09
ja kiedyś wsuwałam szprotki a teraz jakoś nie potrafię...
hanejka gdzie skurcze masz? brzucho?
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
24 listopada 2011, 19:10
no
ewcia oczy też hehehe.... jeszcze bardziej mi się ich odechciewa.... ale zatrudnię m do pracy kata
![]()
tak
christii.... flaczki mi się skręcają..... czuje rewolucję normalnie
Edytowany przez hanejowa 24 listopada 2011, 19:12
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
24 listopada 2011, 19:40
Hanejowa nie zazdroszczę :( a może jakaś xenna?
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
24 listopada 2011, 19:51
piłam już te badziewia... i nic....
teraz wypiłam jakiś środek którym mnie przed operacją czyścili.... tylko że miałam 1 saszetke a wtedy wypiłam 3.....
no jakaś rewolucja wewnątrz się ruszyła ale nadal bez efektów
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
24 listopada 2011, 20:09
dzięki isaa hihih.... mój m też jej kibicuje hihi
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
25 listopada 2011, 07:25
hallo:)
dzisiaj ja zaczynam z poranną kawą :)
zaraz jadę na usg tych swoich kolan, żeby mieć z czym iść do ortopedy wieczorem ;)
trzymajcie kciuki i może niedługo ja też będę mogła ćwiczyć tak aktywnie jak wy?:)