25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 listopada 2011, 12:56
a oki .... dzięki..... kiedyś upichce..... zawsze robiłam ale bez bakłażana....
a przed włożeniem też go najpierw prószysz sola by wyciekła goryczka czy tak normalnie od razu do garnka??
Edytowany przez hanejowa 22 listopada 2011, 12:55
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
22 listopada 2011, 12:58
ja też mam obiad z wczoraj ale mało go zostało jak na dwie osoby, więc ugotowałam za w czasu zupę warzywną też
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
22 listopada 2011, 12:57
Normalnie tak robiłam, ale teraz miałam mało czasu i nie soliłam go, a wyszedł nawet dobry.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 listopada 2011, 13:06
dobra to następnym razem dorzucę tez bakłażana
![]()
mój m dzisiaj zapycha się pierogami z serem
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 listopada 2011, 13:28
nooo też tak uważam.....
kiedyś kiedyś.... zrobie sobie pierogi z mąki pełnoziarnistej pieczone w piekarniku..... oj oj będzie wyżerka hehehe
przepis kiedyś mi wpadł w oko w rewolucjach na talerzu
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
22 listopada 2011, 13:33
Hej laski!
Zgadnijcie ile stron muszę doczytać, żeby być z Wami na bieżąco ![]()
No to zabieram się za lekturę...
kasmi, te parówki z lidla naprawdę mają tak mało kcal??? Muszę się zaopatrzyć ![]()
Ewa, jak ja Ci zazdroszczę takich babskich wypadów!!!
Tak chwalicie produkty z Lidla, że muszę się tam wybrać na większe zakupy, bo do tej pory dość razdko tam zaglądałam.
Spadam na chwilkę, resztę doczytam później:))
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 listopada 2011, 13:37
hej aguś... pa aguś hihi
alez mi się dzisiaj znowu ten czas wlecze..... w pracy normalnie masakra za to w domu to tak zapitala że nim sie obrócisz to już trzeba się kłaść spać..... szał normalnie
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
22 listopada 2011, 13:38
cześć Aguś :)
ps. stwierdzam, że pomarańcz ma wybitnie ogromny indeks glikemiczny, bo ledwo zdążyłam go zjeść i już jestem głodna... paranoja normalnie :D
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 listopada 2011, 14:02
daaawno nie jadłam pomarańczy...ani mandarynek.... czekam do gwiazdki hehehe
własnie był kilent i przyniósł mi ulotki swojej knajpki z makaronem.... pyszności same ale powiedziałam mu że dopóki nie będzie miał makaronu pełnoziarnistego to nic u niego nie kupie hihi... powiedział że za jakiś czas może wprowadzi na próbę i zobaczymy