25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
15 listopada 2011, 18:06
Hej!
Jest tu ktoś jeszcze???
Ja co prawda tylko na chwilke, no może dwie ![]()
Zjadłam właśnie kolacje, teściowa zrobiła surówkę z kiszonej kapusty, dodam że kiszonej przez nas własnoręcznie, tak mi to zapachniało, że włomotałam niezlą gromadkę... z cebulką, pycha... No i teraz nie wiem, czy to było na SBowo czy raczej nie:) jak było, tak było, w każdym bądź razie bez pieczywka tylko z chudą wędlinką.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
15 listopada 2011, 19:55
Agus na SB taką surówkę możesz spokojnie.
No synuś wyciągnął mnie do Maca i zjadłam tego małego Wrapa, nie gańcie mnie bo jestem z siebie dumna, że frytek nie pożarłam.
A przed chwilą zjadłam kolację - jajecznicę z gotowanymi brokułami i jakoś mi nie podeszła, ale najedzona jestem.
Kasmi jutro już środa, a jak to mówią " środa minie, tydzień zginie" ani się obejrzysz a już będzie weekend, a razem z nim pokusy.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
16 listopada 2011, 08:08
hejka kobietki....
witam się z kawusią
![]()
dzisiaj mam wolne..... na 11-tą jade na pogrzeb..... przyjaciółki ojciec jednak zmarł...
zaliczyłam aeroby na czczo a po kawusi zaraz śniadanko.......... będzie jajecznica
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
16 listopada 2011, 08:43
Cześć ja już po śniadanku.
Hanejowa też pomyślałam dzisiaj o ćwiczeniach na czczo, ale skończyło się na popatrzeniu na orbiego i stwierdzeniu, że mam mało czasu i znów polecę do pracy z niedosuszoną głową, a po ostatnim przeziębieniu jeszcze jakaś dziwna klucha siedzi mi w gardle. Daj trochę tego twojego pałera do ćwiczeń.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
16 listopada 2011, 09:01
hej
selvijka....
a proszę Cię bardzo.... moja moc będzie z Tobą!! uwaga przesyłam.... łap ##############
![]()
własnie jestem w trakcie suszenia i prostowania włosów..... nie lubie tego... wolę jak moje włosy suszą się same....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
16 listopada 2011, 09:05
halo halo :)
mnie żadna siła nie zmusi do ćwiczeń rano :D
i tak muszę o 7 z domu wychodzić (teraz mam ten luksus, że na przystanek podwozi mnie M, bo wcześniej wychodziłam o 6:40, a 20 minut o poranku jest na wagę złota ;) )
Nie wyobrażam sobie wstawania jeszcze wcześniej brrrr...
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
16 listopada 2011, 09:08
hej
kasmi...
ja pracuję od 8-ej.... wyjeżdżam z domu o 7.30 a wstaję o 5.30
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
16 listopada 2011, 09:23
cześć!
Ja lubię chodzić na fitness z rana. W czwartki chodzę właśnie, więc jutro.
Siedzę i myślę, moja mama chyba jest właśnie operowana albo przygotowywana do operacji.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
16 listopada 2011, 09:28
no to ja też wstaję o 5:30-40, ale to jest tak akurat żeby się wyrobić, jakby miały dojść ćwiczenia to musiałaby to być 5 rano :O o nie nie nie ;)
christii - a co to za operacja?