25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
11 października 2011, 15:12
christii no jeszcze jeśc nie bedę hehe narazię planuję czym rodzinkę nakarmić a na co sama mogę sobie pozwolić....
właśnie miałam prezentację maszyn do bindowania i laminowania..... czuję się taka mądra hihi
jeszcze 50min i do domku....
dziewczyny błagam was 3majcie kciukolki bym dotarła do domu szybciej niż wczoraj bo inaczej mnie k...ca trafi
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
11 października 2011, 15:15
ooo właśnie, ja mam w niedzielę urodziny, więc na sobotę też muszę jakieś ciacho przygotować pyszne i dietetyczne.
hmm... hanejowa - pozostańmy w kontakcie w tej kwestii :D
jak wymyślisz coś pysznego to daj znać :)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
11 października 2011, 15:31
kasmi ja mam urodzinki w poniedziałek
![]()
wagi- górą hehehe
tak myślę że dla mnie najlepszą opcją będzie sernik na zimno z jogurtów naturalnych
jogurt naturalny, słodzik, aromat do ciasta-do makowca i żelatyna.... po stęzeniu poleję galaretkę z herbaty owocowej, słodzika i żelatyny....
a rodzince zaserwuję jabłecznik, karpatkę lub 3bita i jakieś jeszcze ciasto przekładane jakimś owocem i kremem....
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
11 października 2011, 15:48
hanejka trzymam kciuki, żeby Cię dzisiaj k*** nie wzięła:)
ewcia tak! ona chce iść do szkoły!! za wszelką cenę, nawet dusząc się:///
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
11 października 2011, 17:11
E tam, dietetyczne ciasto.
Nie ma to jak pierogi wczoraj i pizza dzisiaj.
Rozpasanie totalne.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
12 października 2011, 08:08
Nie śpimy, wstajemy !!!!!
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
12 października 2011, 08:15
Ja już nie śpię :)
Wracam do Was i do dietkowania, jestem już w domu, ale chyba mnie coś złapało, bo czuję się fatalnie :/ a do pracy trzeba iść...
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
12 października 2011, 08:59
hej
Ja też już dzisiaj w pracy od 8, miałam umówionego klienta (hahaha jak to fajnie brzmi).
isaa niedobrze, teraz okres chorób nastał, racz się herbatką gorącą w pracy, mnie pomaga na początku choroby teraflu, fervex lub coś innego na gorąco.
Ja miałam wczoraj przeprawę z córą, po 7 dniach gorączki ponad 39C wczoraj nastąpiło jakieś pogorszenie, leżała plackiem cały dzień, jak przyszłam z pracy to zaczęła mieć problemy z oddychaniem, zaczęła się dusić i nie umiała mnie zawołać. Masakra, mówi, że myślała, że umiera:(
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
12 października 2011, 09:00
Isaa - przypomnij sobie jak ja na początku roku przeziębiona upierałam się, żeby chodzić do pracy i jak to się skończyło. Wylecz się, bo ta pogoda jest paskudna, raz ciepło, raz zimno.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
12 października 2011, 09:20
hej kobietki....
można rzec że ja na nogach od wczoraj.....
@ mnie tak meczy że szok..... dojechałam wczoraj do domu wcześniej niż przedwczoraj... powrót trwał godzinę a moja podpaska i tak nie starczyła.... i czekało mnie pranie siedzenia w samochodzie i do tego pranie ciuchów i szorowanie podłogi.... normalnie szok..... i przez całą noc nie spałam bo co chwila biegałam do wc.....
byłam dzisiaj u gina na kontroli i zapisał mi znowu jakies cudo na zmniejszenie krwawienia i do tego od razu żelazo- no jak miło z jego strony....
komu kawusi??