© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2011, 10:39
23 września 2011, 10:50
No rozwaliłyście mnie na łopatki 
Co mój mąż na to? Okazało się, że stał za szybą i obserwował mojego rozpaczliwca.
A kiedy mu powiedziałam, że facej jest zbudowany jak Apollo to odpowiedział " no, to tak jak ja". Grunt to dobre samopoczucie 
I pewnie, dla mnie mój mąź zawsze będzie najwiekszym ciachem.
Ale żebyście widziały minę mojej koleżanki....... takiego rozanielenia w oczach nie widziałam. Aż deskę do pływania do piersi przytuliła.
23 września 2011, 10:56
23 września 2011, 10:56
23 września 2011, 11:04
Edytowany przez selvijka 23 września 2011, 11:05
23 września 2011, 11:09
23 września 2011, 11:15
Edytowany przez isaa 23 września 2011, 11:16
23 września 2011, 11:18
isaa mogłaś u ortopedy zasymulować jakieś zwichnięcie bioderka może
ewcia no fajnie, mąż stał i obserwował zachwyt w oczach sierotek z deskami do pływania hehe, ale on pewnie dobrze wie, że dla Ciebie to on jest tym największym ciasteczkiem...... a popatrzeć zawsze można;) tylko....może lepiej nie liż tylko większego apetytu sobie narobisz hihi
23 września 2011, 11:20
23 września 2011, 11:20
