© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 września 2011, 18:04
22 września 2011, 18:17
22 września 2011, 18:32
23 września 2011, 07:51
23 września 2011, 09:39
Oj koi, koi. Super relaks.
Chociaż na początku byłam tak spięta, że nic mi nie wychodziło.
A instruktor............... ciacho. Pokazywał nam jak pływać, a my siedziałyśmy na murku i stwierdziłyśmy, że w zasadzie to może my będziemy płacić, on będzie pływać, a my tak na tym murku będziemy tylko patrzeć. 
23 września 2011, 09:44
23 września 2011, 10:10
23 września 2011, 10:18
23 września 2011, 10:20
hejka
ewcia widzę, że masz motywację na basen, jak nie popływać to popatrzeć:)) Ale każda motywacja dobra.
issa hehe przypomniałaś mi koleżankę, zaraz po zdjęciu gipsu po mocnej kontuzji na nartach (bark i ręka) biegnąc przez mieszkanie tak kopnęła w futrynę, że złamała palec u nogi
Chociaż nie jest Ci do śmiechu, wiem jak to boli okropnie i współczuję maleńka.
Fajnie, że dzisiaj piątek nie?:)
23 września 2011, 10:35
