Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
Isaa - jak tam dzisiaj chodzenie ?
I jak waga bez gipsu ?

I zapraszam na poranną kawę.
Pasek wagi
witam kobietki...
ewcia to ja się zgłaszam na kawusię....

isaa jak noga?? rehabilitacja Cię czeka??

martulleczka cieszę się że Cię widzę

a ja dzisiaj rano weszłam na wagę i milusie zaskoczenie 65,5 liczyłam na jakieś 67 i się psychicznie na to nastawiałam bo ostatnio zbytnio szalałam z jedzonkiem a tu taka nagroda.... no no lubie takie niespodzianki hihi
Pasek wagi
Hej Dziewczyny,
uczucie bez tego gipsu jakieś dziwne, chodzi się na razie kiepsko (o kulach), ale myślę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Na rehabilitacje nie muszę chodzić.
A co do wagi to pokazala dzisiaj 63,3, wiec nie wiem skad sie kiedys to 63,1 wzielo. W kazdym razie wyglada na to ze moj gips wazyl tylko 0,5 kg :)

Milego dnia i uciekam na sniadanko i kawke.
to dobrze że jakoś sobie radzisz i że bez rehabilitacji się obejdzie..... czyli powoli powoli a będzie oki.....

zapraszam na kolejną kawusię hihi
Pasek wagi
Cześć dziewczyny Hanejowa to ja poproszę tej kawki. U mnie w domu zaczyna się szpital, córka zasmarkana już ze trzy dni, mały kaszle jak nie wiem co i wczoraj ślubny zaniemógł. Ja się na razie trzymam, ale jak tak będą na mnie prychać, to pewnie załapię jak im już będzie przechodziło.
Isaa pomachaj do mnie kulaskiem bez gipsu.


Selvijka - mnie też coś zaczynało dopadać. Polecam tańce w nocy na plaży. Pomaga

 

Pasek wagi
Ewakatarzyna chętnie bym potańcowała ale do najbliższej plaży mam ok 600 km, to se chyba pohulam na łóżku z jakimś Gripexem, bo jest mi tak zimno, że siedzę w pracy w swetrze i myślę lecieć do sklepu po jakieś skarpety bo przyszłam pierwszy raz w pełnych butach, ale na oklep.
PS. FV00135/E6302/0C505900/G/08/11, to jest numer faktury z poczty, powiedzcie, czy my jesteśmy normalni?

hej

haha selvijka to chyba jedna numeracja na cały kraj

Pasek wagi
selvijka ja od wczoraj profilaktycznie zażywam Rutinace, bo bardzo mądrze wyszłam wczoraj po ponad miesiącu w domu w samym krótkim rękawku :/ i jeszcze zachciało mi sie na ławeczce posiedzieć...
A kulaskiem macham do Was wszystkich :)

Aha-i dieta dziś troszkę poległa, bo byłam na chwilę w pracy i załapałam się na pyszniutkie ciasto :)
kobietki ja się już żegnam na dzisiaj....
proszę grzecznie dietkować- bez ciasta isaa!!

do jutra papsi
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.