Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
Hanejowa  mleko jest z S.M. Gostyń  - mleko odtłuszczone granulowane taka niebiesko-biała torebka 250 gr. nie pamiętam gdzie kupiłam ale w jakimś markecie na pewno.Jutro sprawdzę i dam znać.
dumi mam nadzieję, że  szybko wrócisz do zdrowia i diety, bo głodówka to nie dobry pomysł.
Ciasteczko warto było poczekać , co ?,Taki spadek zaliczyłaś, że szok.
Dzisiaj spotkałam koleżankę,  którą ostatnio widziałam 30 grudnia, zapytała mnie co ja robię,  że schudłam i to sporo.Ale się cieszę i żałuję, że nie nagrałam tych słów ,ciągle bym je sobie puszczała taka łasa jestem na pochwały.
dzięki gaja
wpisałam w google i już wiem jak wygląda i czego mam szukać..... jutro polowanie bo ja chcę naleśniczki!!!
no tyle komplemencików do pozazdroszczenia.... ale przynajmniej bardziej motywuje do dalszej pracy
Pasek wagi
Ale miałam fitness... z Mamcią przerzuciłyśmy całą przyczepę drzewa do palenia... umieram!
Gratuluję wszystkich spadków, a teraz idę się upiększać do wanny..
cześć dziewczynki
bardzo dziękuję za wspracie...dzisiaj popołudniu ponownie pogotowie...:-( na szczęście postawili mnie na nogi i nie było potrzeby zostawać na oddziale. Skończyło się na kroplówce i antybiotyku przez 5 następnych dni. Diagnoza - ostre zapalenie błony śluzowej z podejrzeniem zapalenia wyrostka. Kurcze co inny szpital to inna diagnoza... ale tym dzisiejszym jakoś bardziej wierzę. W każdym bądź razie mogę od jutro wrócić na dietkę i w końcu wypróbuje te Wasze pyszności, bo jak tak patrze na ostatnie wpisy to mi ślinka straszliwie cieknie :-P a nic nie mogę do jutra zjeść :-(
ciasteczkowo - brawo - jestem dumna z Ciebie!!!!
ewakatarzyna - pamiętaj bądź twarda - my tu wszystkie trzymamy za Ciebie mocno kciuki
dumi cieszę się że już lepiej
ogarnęłam troszkę domek to parę kcal spalonych..... nadal dołek psychiczny ale jutro nowy dzień to mam nadzieję że i lepszy nastrój....

ugotowałam wielki gar bigosu ..... jest ktoś chętny?? mogę się podzielić bo tyle nie zjem a  nie mam gdzie zamrozić....

 martulleczka toż to fitness z siłownią był.... no też troszkę kalorii spalonych.....
Pasek wagi
Cześć dziewczyny rankiem.
Ale napiłam się tego wina, chyba za dużo, rano obudził mnie ból głowy
Nic wczoraj nie jadłam, poza kilkoma papryczkami, ale to jedzenie będę długo wspominać.
Dzisiaj kolejna impreza i wiem, że będą różne ryby więc i dla mnie coś się znajdzie.

Ale, ale, aa teraz najważniejsze - weszłam na wagę / i waga pokazała / pomimo tego wina wczoraj / z przodu 6!
69,6 kg.

Pasek wagi
ewakatarzyna bardzo się cieszymy :), jednak nie chcę Cię martwić, ale alkohol odwadnia organizm i jest taka możliwość, że jednak jak go nawodnisz to trochę Ci wróci, np jutro czy pojutrze ;/. Mam nadzieję, że nie będzie tak w Twoim wypadku! Bo 6 z przodu bardzo motywuje! Gratulację!

Ja właśnie zjadłam sojowe paróweczki, piję kawkę i siedzę w papilotach. Wyglądam jak stara ciotka,nie wyspałam się, ale mam tak ciężkie włosy, że aby loki choć godzinę się trzymały muszę je trzymać prawie całą dobę.
witam w sobotnie południe.....
ewakatarzyna gratuluję!!! 6 z przodu to jest mega motywator hehehe wiem coś o tym

martulleczka jak to mówią chcesz być piękna?? cierp!! na pewno będziesz super wyglądać... pamiętaj że obiecałaś fotki.....

na śniadanko wciągnęłam kiełbaski drobiowe lekko podwędzane... mniam mniam
zaliczyłam spacerek po ryneczku i pobliskich sklepach no i mam w końcu mleko w proszku odtłuszczone i będą naleśniki!!!! już się doczekać nie mogę heheheh
Pasek wagi
Dziewczyny jestem załamana.
Właśnie przetracam efekty mojej pracy.
Jem już normalnie, bo nie mogę wytrzymać.
Zaraz się spasę ! Płakać mi się chce. Moja motywacja wynosi -100 ! ;(
Zdjęcia na studniówkę w pamiętniku ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.