Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
hej dziewczyny
ja się troszku pożalę - moja dieta musi iść na chwilkę w odstawkę na konto głodówki. Wylądowałam wczoraj popołudniu na pogotowiu z mega bólem brzucha (bynajmniej nie przez dietę - jak to stwierdził Pan doktor - uffff). 5 godzin i w tym czasie 3 kroplówki. Masakra, myślałam, że się przekręcę. Przeszło i miało już być pięknie...2 w nocy przeszywający ból i tak już do 9 rano, do tego "rewelacje łazienkowe". Najgorszemu wrogowi nie życzę. Teraz leżę w łóżeczku i zastanawiam się co ze sobą zrobić. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to, że w końcu głodówka mi nie zaszkodzi w diecie
pozdrawiam wszystkich i trzymajcie proszę kciuki za mnie, żebym nie miała powtórki z wczoraj i nie musiała znowu odwiedzać odwiedzać naszej kochanej publicznej służby zdrowia...

Dumi - wracaj szybko do zdrowia.

Dziewczyny podam przepis na sałatkę, którą mogę jeść tonami.

pomidory / teraz najlepiej koktajlowe albo cherry, bo jeszcze mają smak pomidora / mozarella, świeża bazylia, oliwki i to pokroić jak kto chce. Ja wolę duże kawałki.

Podstawą jest jednak sos: na 3 łyżki oliwy jedna łyżka octu balsamicznego, dużo ziół prowansalskich, pieprz, sól i wyciśnięty czosnek.

I tym sosem polać produkty.

Właśnie skończyłam jeść.

Pasek wagi
dumi dużo zdrówka życzę....

ewakatarzyna.... sałatka brzmi smakowicie....
Pasek wagi
Ja robię sobie właśnie podobną i też mogę jeść ja tonami, tylko dodaję jeszcze pekińskiej! ;).

dumi wracaj do zdrowia Babo!

Idę robić obiadek! Trzymajcie się!
cześć dziewczyny
Martulleczka koniecznie podaj przepis na to ciasto
hanejowa na pewno spróbuję tych muffinek, muszę tylko poczekać do drugiej fazy
dumi szybkiego powrotu do zdrowia
Sałatka, którą robię prawie codziennie trzyma mnie przy życiu na tej diecie. Daję do niej pomidora, ogórka, paprykę, czarne oliwki, sałatę lodową, pieprz oraz odrobinę oliwy i octu.

Jestem na imprezie służbowej. Matko, ile żarcia.

Zwiałam do Was.

Ja do sałatki Alicji dodaję jeszcze fetę.

Pasek wagi
ale mam teraz apetyt na sałatkę grcką.....

właśnie zjadłam te niby teramisu SB no powiem że nienajorsze ale coś mało sobie osłodziłam.....
coś mam dzisiaj doła... chyba mnie przesilenie zimowe dopiero dopadło
na obiadek miałam rybkę zapiekaną z porami w sosie curry.... i brokuły.... całkiem dobre to wyszło..... dla m zapiekłam ziemniaczki do tego no tak mnie kusiło by chociaż jednego skubnąć ale jakoś dałam rade!! 
Pasek wagi

Hanejowa - głowa do góry. Niebawem wiosna.

Daj proszę przepis na tę rybę w porach. Brzmi bardzo smacznie.

Pasek wagi
alicjamalutka to ciasto jest proste jak nie wiem co :)

Miksujesz w blenderze albo taka nóżką z ostrzami od miksera 2 banany(wychodzi wtedy około pół blaszki), wrzucasz do tego posiekane migdały, orzechy laskowe, otręby, orzechy włoskie, słonecznik i co Ci tam jeszcze do głowy przyjdzie, mieszasz. Taką masę wylewasz na blachę do pieczenia. Pieczesz 20-25minut w temperaturze 180stopni. Gotowe. Ciasto jest takie mokrawe, zapycha i jest pyszne! :)
wersja oryginalna z jednego forum na którym bywałam.....

szybki przepisik obiadkowy na rybkę

składniki:
4 filety z dorsza (ok 60 - 70 dag) posypane solą i pieprzem
(może być mintaj, morszczuk, sola - ale the best is dorsz)
por pokrojony w talarki (najlepszy cienki biały, talarki na pół cm)
2 cebule pokrojone w talarki
łyżka curry
pojemniczek śmietany świeżej
10 dag sera żółtego startego

żaroodporne naczynie natłuścić olejem, i na jego dnie ułożyć pory
ułożyć na to ciasno filety z ryby
na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę na małym ogniu
dodać curry, krótko podsmażyć (sos będzie mniej gorzki)
wlać śmietanę, wymieszać i nałożyć na filety
posypać serem żółtym

Piec w nagrzanym piekarniku do 200 stopni około 25 - 30 minut na złotobrązowy kolor


ja śmietanę zastąpiłam jogurtem naturalnym wymieszanym z mlekiem i jajkiem.....


martulleczka a do tego ciasta to zero mąki i proszku do pieczenia?? brzmi fantastycznie


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.