25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
29 grudnia 2010, 13:20
SB jak najbardziej!Po świetach sie jeszcze odtruwam a od stycznia wracam na I faze SB.Dam rade,zwlaszcza jak sobie przypomne jak ostatnim razem zrzucilam 5 kilo bez glodu:-)
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 261
29 grudnia 2010, 16:00
Liwia3 w jakim czasie zrzuciłaś tę pięć kilo
Ja się tak zastanawiam ile czasu mi zajmie zrzucenie 20 kg jeśli będą efekty na pewno będzie mi lepiej wytrwać. Zakładam, że jeśli będę tracić jeden kilogram tygodniowo powinnam schudnąć co najmniej 13 kg to 1 kwietnia a to była by rewelacja bo wreszcie by, wyglądała jak człowiek a przede wszystkim lepiej bym się czuła a to jest cel nadrzędny.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
29 grudnia 2010, 17:26
5 kilo spadlo ze mnie w dwa tygodnie.Pozniej osiadlam na laurach i zamiast walczyc dalej to odpuscilam.Fakt,ze nie przytylam i utrzymalam wage.
Wydaje mi sie,ze zle sie zabralam do pracy.Stawialam sobie male cele a nie jeden konkretny tak jak teraz.3 kilo mniej ale do mety daleko....
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
29 grudnia 2010, 19:04
i ja się dołączę....
od stycznia zaczynam z powrotem I fazę ( aktualnie mam 27 dzień na 2 fazie) aby wyrównać nadwyżkę po świętach....
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
30 grudnia 2010, 00:08
Z nadwyzka poswiateczna nie jedna z nas sie teraz meczy:-)SB zaczynam od jutra!Nie bede czekac do 1-ego bo juz nie moge wytrzymac.Mam chec i musze to wykorzystac.
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 311
30 grudnia 2010, 21:21
Ja pierwszego ;]. Ile chcecie schudnąć ?
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 261
30 grudnia 2010, 21:53
ja zaczynam od 2 choć od dziś mocno się przygotowuję od dziś
ja chcę schudnąć ponad 20 kg a na początek 13
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
31 grudnia 2010, 03:25
Moje marzenie to 27 kilo mniej,ale 20kilo to minimum,ktore BARDZO chcialabym osiagnac...Zaczynam od 1-ego stycznia i bedzie mi bardzo trudno,poniewaz to weekend-czas maz jest w domu i wszystko kreci sie kolo jedzenia.Juz wczoraj mi cos wspomnial o zakupach,bo przeciez w sobote beda pozamykane sklepy a w domu trzeba cos jesc.Taki chyba lek przed glodem i nie moznoscia sie zaopatrzec.