Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

Gaja102 - ja tez nie zaczynałabym I fazy od poczatku kontynuj tak jak było w planie a pozniej przejdz do fazy 2 ( tylko juz bez grzechów żadnych!!!)
Ewakatarzyna - w czasie okresu, w organizmie zatrzymuję się woda, przez co mogą byc wahania wagi, w tym czasie odradzam ważenia oraz mierzenie sie, bo pomiary tez mogą byc ''zaburzone''


Gratuluje wam spadku dziewczyny oby tak dalej!!!

tak jak pisałam zrobiłam dzisiaj pulpety z indyka w sosie pomidorowym ze szparagami......
no i powiem, że rewelacja
teraz czekam do podwieczorku by w końcu spróbować tego sernika...........

hanejowa za mna ostatnio chodzi sernik! Jak zrobisz go i wyjdzie to poprosze o przepis! Ja nie wiem jak zrobic go zeby byl pierwszofazowy!

Bardzo dziewczyny dziękuje za rady chyba przedłużę sobie I fazę od 2-3 dni i przejdę do II fazy.Jestem tak wściekła na siebie,że szok.
Faktycznie ta dieta działa tylko wtedy jak się omija węglowodany wielkim łukiem.
Myślę, że do wczoraj mi tak fajnie szło , bo ja mam dużo do zrzucenia..
Hanejowa czekam na relacje po serniczkową Mnie na razie naleśniczek zadowala, bo słodki i szybki do wykonania.
Dzisiaj na kolacje leczo z warzyw - różne papryki, cebule, czosnek ,cukinia i filet kurczaka.Mniam.

To dzisiaj jest ważenie ?

Każdy się waży tak jak chce ;). Dziewczyny chyba zaczynały tego samego dnia i po prostu ważą się tego samego. Ja się ważę w niedziele.

hanejowa - to przy wrzucaniu przepisu na sernik możesz też przy okazji na te pulpety z indyka w sosie pomidorowym? 

no dziewczynki... w końcu po podwieczorku............. serniczek rewelacja tego mi było trzeba

oto przepis:
800 g twarogu śmietankowego (4% tłuszczu) - ja dałam 600 g chudego z biedronki( 3 kostki)
3 jaja
1/2 szklanki cukru - ja dałam 1/3 szkl fruktozy.... można dać słodziku- nie dałam bo żołądek mi się buntuje
1 laska wanilii
truskawki - do dekoracji- ominęłam

Rozkroić laskę wanilii, wyjąć ziarenka i dodać do twarogu. Dodać cukier i zmiksować. Stale miksując kolejno dodawać po jednym jajku. Wyłożyć formę papierem do pieczenia wlać masę serową. Formę wypełnioną ciastem zakryć folią aluminiową. Postawić na blasze do pieczenia, na którą należy wlać wrzątek. Piec 60 minut w 180*. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i nie otwierając go pozostawić w nim ciasto na kolejne 15 minut. Robimy to po to by ciasto nam nie opadło.
Uchylić drzwiczki piekarnika i odczekać kolejne 15 minut.
Wyjąć ciasto z piekarnika i nie wyjmując go z formy wystudzić.
Gdy jest chłodne wstawić na kilka godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki.
do tego polewa czekoladowa:
2 łyżeczki kakao odtłuszczonego, łyżeczka słodziku i troszkę wrzątku..... wymieszać i polać serniczek

moja rada....
ja nie wykładałam formy papierem tylko zrobiłam sernik w okrągłym naczyniu żaroodpornym i to naczynie włożyłam w większe żaroodporne i podlałam wodą.... mniej kombinacji niż z tym papierem

pulpeciki z indyka
1/2 opakowania mięsa mielonego z indyka, łyżeczka chrzanu, 1/2 cebulki pokrojonej w kostkę, pieprz, chili, bazylia, 2 łyżki mielonego siemienia lnianego i białko jajka- wszystko wymieszać i odstawić na chwilkę- uformować malutkie klopsiki
zagotować w garnku wodę z kostką rosołową- wrzucać na wrzątek pulpeciki..... pogotować chwilę......

klopsiki wyciągnąć z wrzątku. odlać wywar i zostawić tyle ile chcemy sosu.... na patelni podsmażyłam na odrobinie oliwy z oliwek cebulkę... wrzuciłam do wywaru, dodałam koncentrat pomidorowy ( lubię kwaśne wiec ok 1/2 słoiczka) przyprawiłam troszkę solą, czosnkiem granulowanym i pieprzem.... zagotowałam.... wrzuciłam klopsiki.... pogotowałam chwilkę.... i po wyłączeniu włożyłam łyżkę serka figura....

szparagi miałam w słoiczku w zalewie (rolnik- nie ma cukru) odcedziłam i wyłożyłam na patelnię w której smażyłam cebulkę.... podsmażyłam chwilkę by były ciepłe.....
szparagi na talerz, polałam sosikiem i poukładałam klopsiki.... posypałam odrobiną koperku mrożonego.....
dla męża to samo danie tylko zamiast szparagów dostał makaron

To może dlatego dzisiaj miałam na wadze więcej niż wczoraj bo spodziewam się @.
Po paru pierwszych dniach byłam zadowolona, że mimo iż waga stoi to czułam się mniejsza w okolicach brzucha.

Dzisiaj jest jakaś masakra. Mam brzuch jakbym w ciąży była. Czy to też może być zbliżającym się okresem spowodowane. Wcześniej miewałam wzdęcia ale zwalałam to na jedzenie. A ja od wczoraj prawie nic nie jadłam, a już na pewno nic niedozwolonego. Dzisiaj czuję się wielka i ciężka

Zauważyłam, że wśród nas  jest również pan, więc jak to czyta to niech się cieszy, że nie musi zastanawiać się jak wrócić do swojej wagi po ciąży, albo jak nie być wzdętym lub cięższym przed okresem

Dziewczyny moje stracie się pięknie. Ja właśnie jestem po pierwszym marszu interwałowym, w domu. Moje koty na mnie dziwnie patrzyły
Tak się do Was przyczepiałam ale bardzo mnie motywujecie. W stadzie zawsze raźniej.