- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2014, 18:19
Zapraszam, chętnych do odchudzania
17 września 2014, 18:26
Anielcia u nas w przychodni jeden lekarz przyjmuję dzieci chore
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 13:35
17 września 2014, 18:33
no to nieźle....
w małej miejscowości to i przychodni nie można zmienić, ani za bardzo wyboru z lekarzem nie masz... przechlapane
ale teściową to bym opieprzyła! nie potrafiła zająć się sama wnukiem to przyniosła Wam nieco zarazków... co za baba! nie pomyślała, że przez swoje zachowanie zarazi większą część rodziny?
17 września 2014, 18:44
Aniela ona nawet nie czuję się winna
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 13:35
17 września 2014, 18:50
tia, bo wirusy są niewidoczne to nie istnieją
następnym razem drzwi zamknij kurde, ale wredna jestem - napuszczam Cię na teściową
17 września 2014, 18:54
...
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 13:36
17 września 2014, 19:05
Strategia dobra.
Może ja taka wyszczekana jestem, ze w takiej sytuacji jasno powiedziałbym co mi się nie podoba. Ona teraz za tym płotem ma spokój a to Ty musisz się męczyć z 3 chorych dzieci, a co gorsze to one najbardziej są pokrzywdzone, bo chorują :(
17 września 2014, 19:52
Teściowe już takie są ja na swoją nie mogę narzekać , jednak są takie chwile gdzie mnie irytuję
17 września 2014, 22:06
Moja przyszła tesciowa jest kochana, chociaż czasami wkurza mnie jak mi jedzenie wciska. Ona ma teraz w domu 3 rosłych chłopów i jest przyzwyczajona, że inni dużo jedzą, więc i ja muszę. A jak odmawiam, to albo sie wstydzę, albo mi nie smakuje :)
Dzisiaj dzień jak najbardziej na plus. Nawet na duuuży plus. Dietka super i nawet na siłowni wieczorem byłam :)
18 września 2014, 09:18
Teściowe już takie są
Wierzcie mi teściowie też są nie lepsi - od zeszłej środy jestem z moim teściem na ścieżce wojennej bo mi się zaczął w życie wpieprzać i on mi będzie mówił jak u nas w domu ma być podział obowiązków, bo jego synuś ma za dużo na głowie (pomijam że dziad nawet nie ma pojęcia jak to naprawdę wygląda). W dodatku zaczął mnie nachodzić co dzień jak Misiek był w pracy i mi awantury urządzał że za dużo obciąża mojego małżonka itd i jeszcze parę innych rzeczy mi nawykrzykiwał ale o tym pisać nie będę. No jak mój Misiek wrócił z pracy to mu powiedziałam o wszystkim i powiedziałam że ma ojcu powiedzieć żeby mnie nie nachodził jak jestem sama w domu bo sobie tego nie życzę no i od poprzedniej środy mam spokój święty, ale tak jak kiedyś do mojego teścia nic nie miałam tak teraz nie chcę go oglądać - przegiął pałę.