Temat: Odchudzanie na poważnie, grupa wsparcia

Cześć Kobietki :)

Evka - to dobrze, że piszesz

sama mówisz, że pomaga Ci to

wśród rodziny nie zawsze znajdujesz zrozumienie, a tu i owszem - wszystkie jedziemy na tym samym wózku :)

dobrze czasem wyrzucić z siebie te złe, ale czasami i te dobre myśli :) a czasami całkiem zwyczajne, codzienne :)

po to tu jesteśmy by wysłuchać, czasami doradzić i wspierać się wzajemnie

x

trochę Wam współczuję z tymi słodyczami, bo mnie to w ogóle nie rusza - mogą leżeć całe góry słodyczy a nie tknę ich

a jak już mam ochotę na słodkie, to jestem w stanie zamulić się jednym kęsem czegoś słodszego

przy odchudzaniu zaczęłam bardziej czuć moment kiedy spada mi poziom cukru - i od razu reaguję

nie czekam na określoną godzinę kiedy mogę zjeść (nie mam stałych godz. posiłków) tylko jem jak poczuję impuls, że cukier spada i wtedy najczęściej sięgam po jabłko a jeszcze częściej po nektarynkę - są słodsze i teraz w sezonie to zajadam się nimi

x

Asia - witamy :)

a tak w ogóle to jestem chora

młody sprzedał mi wirusa  wczoraj byłam na zebraniu w szkole i okazało się, że choruje połowa dzieciaków z klasy

współczuję młodszemu, bo nie będzie miał dzisiaj z mamy wielkiego pożytku w zabawie

a i obiadu nie mam siły wymyślać...

Kleo - jak się czuje synek? już lepiej po tym szczepieniu?

Cześć dziewczyny

I mam problem... od 3 dni nie mogę się załatwić.

Mam w domu Lactulosum,może spróbuję

no własnie kleo a ja nie wiem czemu załatwiam sie nawet3 razy dziennie, i dzieki temu czuje sie lekko ale nie wiem po czym, 

Kleo mi trochę śliwki pomogly, teraz chodzę do toalety co 2 dni. Kupiłam siemie lniane, od kilku dni dosypuję sobie do owsianki

Śliwki na mnie działały cuda  może sama skoczę do apteki i zobacze co będzie najlepsze... 

hej kobietki :)

ja juz sie chyba przyzwyczailam, ze moi faceci lubia zjesc cos slodkiego po obiedzie, w domu zawsze jest zapas a I ja jeszcze pieke, choc bywaja dni, ze jest mi ciezko. Ale nic dam rade jeszcze troche powalczyc, choc wiem, ze sobota bedzie grzeszna, bo nie bede robic obiadu, idziemy na piknik organizowany przez nasz kosciol. Dla wszystkich bede hamburgery I kazdy ma cos przyniesc do jedzenia.

Eva pisz jak najczesciej jezli to ci pomaga, nam zreszto tez.

Moi panowie wieczorkiem poszli na 20 min na spacer a ja sie pindrzylam w lazience. Zrobilam sobie piling kawowy a dzis czeka mnie sprzatanei lazienki, ale I tak warto bylo. Jak moj synio jest w domu to nie moge spokojnie posiedziec w lazience, bo chce mnie ratowac ;) No fakt, moze sie mamie cos stac ;)

Myslalam, ze to ja mam tylko hopla na punkcie codziennego wazenia ;)