- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2014, 18:19
Zapraszam, chętnych do odchudzania
20 października 2014, 20:40
21 października 2014, 09:19
hej dziewczynki jak wam mija dzioneczek?
21 października 2014, 09:49
Cześć, wstałam niedawno, wcinam owsianke :D A zaraz się zbieram na zakupy. Zimno się robi, więc muszę kupić jakiś ładny sweter i buty :)
Orientujecie się o jakiejś promocji na banany? Kurcze, jak były w Biedronce po 2,49 zł to zapomniałam kupić ;/ a potrzebuję większej ilości do pomrożenia
Edytowany przez Massie24 21 października 2014, 09:51
21 października 2014, 10:54
Hej
Messie z babanami nie pomogę... u mnie w warzywniaku ostatnio w sobotę kupiłam po 0,99 zł. Babka nie chciała by do pon jej się popsuły
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 14:09
21 października 2014, 12:03
Hej dziewczyny ...
Kleo niepoddawaj sie tyle juz osiagnełaś i chcesz se teraz odpuscic mnie by było szkoda zobacz jak mało ci zostało ,.. czasem mi sie wydaje ze za duzo o tym myslimy o tej calej wadze i diecie ... ja sobie caly czas zapisuje co jem o ktorej godzinie dzis mija 3 tydzien jak sie zaczełam odchudzac ... tez mnie to wkurza czasem te moje jedzonko ... ale czego sie nierobi zeby dobrze wygladac ... nie poddawaj sie :)
Ja wlasnie skonczyłam jezdzic na orbim 60min zaliczone :) Jem zdrowo mało a moja waga ciagle stoi na 72.4 albo 72.6 ... mam nadzieje ze do piatku cos ruszy ... :) Jak w skonczy mi 70 kg ustawie sobie nowy pasek.
Pogoda sie juz psuje chodz maja byc jeszcze cieple dni ... ale ja tak strasznie nie lubie zimy dla mnie by mogła nie istniec.
21 października 2014, 13:55
Hej kobietki :)
Ja tez lapie niezlego dola. PO weekendzie waga prawie 1 kg do przodu. Fakt niby jak zwykle przy mezu wiecej zjadalam ale tak jest zawsze w soboty I niedziele. Wiem, ze waga skacza, zatrzymuje sie woda itp ale to nie zmienia faktu, ze jest to dolujace. Po raz pierwszy w czasie mojego dochudzania, w piatek waga bedzie na +.
Z cwiczeniami jest bardzo kiepsko, bo zywczajnie nie mam kiedy, maly juz coraz mniej spi w dzien, Przy nim to raczej zabawa a nie cwiczenia. Wczoraj udalo mi sie jedynie zrobic wieczornym zestaw Callanetics a to stanowczo za malo.
Chcialam sobie przesunac cel na 58-9 ale jak tak dalej pojdzie to nawet 60 nie zobacze :(
Wybaczcie marudzenie :(
21 października 2014, 14:23
widze,ze humor wszystkim dopisuje
kleo wiem jak sie czujesz u mnie dokladnie to samo, waga pomiedzy 68,9 a 70,1 poprostu massssssssakra
czarnula moze wymysl z maluchem jakas zabawe w formie cwiczen :)
21 października 2014, 15:02
czy ktoras z was stosowala/stosuje odzywki bialkowe?
21 października 2014, 15:45
Iza odżywki białkowe, na wyrobienie mięśni czy na co? widzisz jaka jestem w temacie nie pomogę kochana
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 14:17
21 października 2014, 16:53
A ja ciągle nie mogę zobaczyć 7 z przodu, ale się nie dołuje. Nie, nie, nie! Zbyt dużo mnie to wysiłku i wyrzeczeń to kosztowało. Jest jak jest, ale mam nadzieję, że dotrwam do celu! Cięzko mi to idzie, bo dzisiaj ciasta wpadły ;/ Ale dzisiaj w Biedronce widziałam Panią- troszkę grubszą i miała pełne ręcę sałatek, roszponki, rukoli, jogurty. No cuda na kiju. I sobie myśle "nieeee, trzeba uzupełnić zapasy i przestać siebie oszukiwać". Może często o tym mówie, ale w końcu to przyniesie jakiś efekt i nie będę podjadać. Już i tak jestem z siebie dumna, bo mnie wcale nie ciągnie do fast foodów, a kiedyś było z tym ciężko. Teraz trzeba popracować nad słodyczami i będzie cudownie :)
Poza tym, 31 maja mam wesele kuzyna. Muszę wyglądać jak 10 milionów dolarów :DD Tym bardziej, że kuzyn potrafił mi docinać z powodu mojej wagi :)