- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 sierpnia 2014, 08:44
Witam wszystkich walczących z uporczywymi kilogramkami ;)
Będzie to nasze miejsce do pogaduszek specjalnie dla osób, które biorą udział w tym wyzwaniu klik.
Zróbmy z tego miejsce do pytań, wspólnych porad, wspierania się w sukcesach i porażkach.
Damy radę? Damy! :)
16 sierpnia 2014, 23:30
wiesz co, ja podawałam dwa razy, bo też za 1 razem mi nie wskoczyło :)
z tego co widziałam pomiary w czwartki. ale powiem Wam, że znowu zaczynam fazę codziennego ważenia......... muszę z tym skończyć zanim zacznę, następny raz postaram się zważyć rzeczywiście w środowy poranek.
17 sierpnia 2014, 18:22
witam :) Ja też marzę, by powoli kończyć z tą osiemdzisiątką :) COdziennie biegam ( teraz jestem niedysponowana, więc kilka dni przerwy) i trzymam się zdrowych i w zmniejszonych ilościach posiłków :) Liczę, że damy radę!:)
17 sierpnia 2014, 19:25
witam :) Ja też marzę, by powoli kończyć z tą osiemdzisiątką :) COdziennie biegam ( teraz jestem niedysponowana, więc kilka dni przerwy) i trzymam się zdrowych i w zmniejszonych ilościach posiłków :) Liczę, że damy radę!:)
teeeż chciałabym biegać, ale nie lubię sama, a przy moim jeżdżeniu do Wawki nie ma jak z braku czasu ;< za Tobą i tak masa pracy, gratuluję bardzo! Damy radę, musimy ;d Jak najbliżej celu :)
Dziewczyny, jak tam Wasz weekend? :)
18 sierpnia 2014, 14:42
Wszystkie damy radę jeśli będziemy chciały ;) co prawda u mnie troszkę się plany pozmieniały ale ciiii.... powiem jak będę wiedziec więcej ;)
Weekend udany :) byliśmy całą rodzinką na weselu :)
18 sierpnia 2014, 14:44
Wszystkie damy radę jeśli będziemy chciały ;) co prawda u mnie troszkę się plany pozmieniały ale ciiii.... powiem jak będę wiedziec więcej ;)Weekend udany :) byliśmy całą rodzinką na weselu :)
Gratuluję :P jeszcze nie wiem czy dobrze myślę, ale co tam :D No ja po weekendzie znowu nie za dobrze, ale damy radę:)
18 sierpnia 2014, 15:09
teeeż chciałabym biegać, ale nie lubię sama, a przy moim jeżdżeniu do Wawki nie ma jak z braku czasu ;< za Tobą i tak masa pracy, gratuluję bardzo! Damy radę, musimy ;d Jak najbliżej celu :) Dziewczyny, jak tam Wasz weekend? :)witam :) Ja też marzę, by powoli kończyć z tą osiemdzisiątką :) COdziennie biegam ( teraz jestem niedysponowana, więc kilka dni przerwy) i trzymam się zdrowych i w zmniejszonych ilościach posiłków :) Liczę, że damy radę!:)
A ja już nie lubię z kimś :) Kiedyś brat ze mną rowerem a ja biegłam, teraz wolę sama z mp3 i z własnymi myślami :)
Już @ się skońzzyła, dzisiaj wieczorem lecę truchtać w końcu :)
18 sierpnia 2014, 15:17
No ja biegać nie mogę ze względu na stawy skokowe, ale za to szybkie marsze mi służą - jak już się ich podejmę. Ostatnimi czasu, pomimo urlopu, pracuję w domu, i nie mam siły ruszyć się na poranne maszerowanie. A i ta praca mi jakoś nie idzie...coś muszę zmienić, bo ani jedno nie zrobione jak należy, ani drugie..
18 sierpnia 2014, 21:55
Jak ja teraz zaczęłam od nowa ćwiczyć, to mam dużo więcej energii, pomaga jak nie wiem co! Dzisiaj tylko coś słabo, ale chyba coś mnie rozkłada ;///
Kurcze, fajna pora na bieganie teraz, ale przy moim jeżdżeniu do Wawy nie ma opcji, a w październiku będzie za zimno... Jak środki pozwolą, pozostaje siłownia.
19 sierpnia 2014, 09:03
ja trwam w bieganiu caly czas.;) najbardziej wkurza mnie fakt ze gdyby nie te weekendy to ja juz dawno bylabym szczupla. wiem ze to tylko moja wina ale jakos tak mi sie wbilo do glowy ze w weekend mozna zaszalec;))
19 sierpnia 2014, 10:23
gatka - "gdyby nie te weekendy" - ja prawie każdy weekend mam wyjazdowy ze znajomymi i każdy nawalam i to ostro :/ później od razu biorę się do roboty ale co mi po tym jak wszystko zdążę nadrobić w weekend? :/
A z głowy musi Ci się wybić, że "w weekend można zaszaleć" :P można tylko wszystko zepsuć i od poniedziałku zaczynać od nowa i tak w kółko