- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lipca 2014, 10:33
Cześć!
Z racji, że poprzednia grupa "piękne do lata" tak jakby umarła śmiercią naturalną, powstaje nowy wątek Grupa działa od teraz do końca września i jej celem jest, jak nazwa wskazuje, wzajemna motywacja. Wiadomo, że gorąco, duszno, ćwiczyć się nijak nie chce, jeść porządnie też nie bardzo.
Aby przyłączyć się do grupy wystarczy w swoim pierwszym poście stworzyć tabelkę, w której można umieścić dowolne wymiary i/lub wagę plus dowolne daty od dzisiejszej/dnia przyłączenia się do grupy aż do końca września. Daty dowolne, aby każdy sam decydował, kiedy chce się ważyć lub mierzyć.
Posty wystarczy edytować, nie trzeba tworzyć tabelki za każdym razem, gdy nadejdzie dzień sądu
Zapraszam do grupy i powodzenia!
13 sierpnia 2014, 11:50
Ceress no to faktycznie jestes przepracowana ;) napisz potem jak wyglada Twoj silowy bo ja na razie robie splita i szukam inspiracji na cos nowego jak go skoncze :)
Nie uwierzycie ale jestem przeziebiona ... no po prostu masakra jakas. spimy przy otwartym oknie i ktoras noc byla dosc chlodna, wstalam z bolacym gardlem i tak od kilku dni mi sie pogarsza ... a ja glupia jeszcze poszlam wczoraj biegac ;/
13 sierpnia 2014, 15:04
ja też przeziębiona :( niby już końcówka ale nie może mnie opuścić kaszel. ale mimo to dziś zaliczyłam 3-cią godzinkę callan. czuję całe palące mięśnie moich udźców :D wyrobiłam się w małego drzemce, zaraz pewnie się obudzi to pójdę z nim do parku i takmi pewnie dzionek minie.
15 sierpnia 2014, 16:22
hej dziewczynki, jak forma? ja już po ćwiczeniach dziś. ciągle jadę tego Callaneticsa. dopiero 4 h za mną, ale czuję że udźce i doopka się wzmacnia. mam lekkie zakwasy, ale na weekend mam odpoczynek. w poniedziałek znów zaczynam. z zdrowymi posiłkami jest ok, dużo warzyw lekkie zupki i przez ostatni miesiąc ZERO fast foodów. jakieś ciacho lub czekolada mi czasem wleci w ręce to zjem, ale nie opycham sie bez pamięci jak to było kiedyś. waga ciągle leci w dół, na razie widzę spadki "po przecinku" ale coraz bliżej i 68 bedzie na wadze :D do nast. lata bedzie pięknie. p.s. zastanawiam sie nad odżywką białkową lub proteinową (wydaje mi się ze za mało białka mam w mojej diecie) możecie coś polecić?
15 sierpnia 2014, 17:24
Mal- a liczysz btw czy tak po prostu Ci sie wydaje? :)
Ja dzis juz trzeci dzien bez treningu- dopada mnie chyba depresja :p kicham, smarkam, kaszle i chodze jak zombie. ale jutro musze koniecznie pocwiczyc!
mal- ciekawa jestem jakie efekty bedziesz miala po kilkunastu godzinach bo kazdy chwali callanetics ;)
15 sierpnia 2014, 17:44
Mam już trening, musi mi tylko donieść plecy, generalnie rozkład jest nogi/tyłek/brzuch i ramiona/klatka, plus doniesie mi plecy Trening jest na siłę, więc dzisiaj umieram, brzucha nie robiłam, tylko drugi zestaw, a nawet w brzuchu i plecach mam zakwasy. Masakrator. Mogę zeskanować i wkleić jak ktoś zainteresowany
15 sierpnia 2014, 18:05
Balonkaa niestety nie liczę dokładnie, ale zauważyłam że mam dużo węgli w diecie, a białka o wiele mniej. nie jem codziennie mięsa.
Efektami na pewno się podzielę, zdjęcia już porobione, jak zauważę że coś fajnego się u mnie dzieje - to wrzucę :)
Ceres, fajnie było by zobaczyć jak taka rozpiska wygląda, ale ja nie mam możliwości pójścia na siłkę (na razie). mały brzdąc raczkuje obok, a mąż w pracy. na tą chwilę tylko dywanówki mi pozostały
16 sierpnia 2014, 14:53
Ceress- na takie rzeczy jestem chetns zawsze i wszedzie zawsze to nowa inspiracja ;)
kurcze- czwarty dzien bez treningu. jestem zla, nieszczesliwa i ogolnie lapie mnie chandra. najchetniej polecialabym do lasu ale za tydzien zawody wiec musze sie wykurowac mam nadzieje ze nie strace bardzo formy i do mety nie dobiegne ostatnia hahahaha
21 sierpnia 2014, 15:21
hej dziewczynki jak leci? dziś mój małż zrobił mi ładniejsze fotki mojej sylwetki, mam nadzieje że będzie co porównywać. powiem wam że takie większe przygotowanie (tzn. zdjecia, plan, dziennik aktywności) bardziej mnie motywuje. także jestem po 5 godzince z callanetics i walczę dalej, zastanawiam się czy nie dołożyć jakieś wyzwania do treningu. myślę o brzuszkach, squat i plank.
mój plan treningowy:
Callanetisc Poniedziałki, Środy, Piątki
cardio (jillian, killer lub turbo) Wtorki i Czwartki
Sob. i Niedz. wolne, pracuje w weekendy, i po pracy zazwyczaj nie mam już sił na trening.
Edytowany przez mal100 21 sierpnia 2014, 15:22
24 sierpnia 2014, 13:23
Co tu taka cisza?
Jestem juz po debiucie na 5 km lekka sraczka byla przed zawodami ale dalam rade. Endo pokazalo 30:06 a wyniki oficjalne z biegu beda dopiero wieczorem ;)