Temat: Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :))


Cześć dziewczyny ;*

Jestem tu nowa na Vitalii i dopiero zaczynam moją przygodę z odchudzaniem.
Jak wiadomo wsparcie jest bardzo ważną częścią odchudzania dlatego zapraszam was serdecznie do AKCJI:

Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :)

Wiosna  .. lato.. zrzucamy zimowe sweterki, płaszczyki i wbijamy się w leginsy, dopasowane spodnie, spódniczki, topy i w końcu w bikini :)
Myślę ze na pewno lepiej wyjdzie nam to gdy obudzimy się już teraz w zimę i do wiosny i lata zgubimy zbędny tłuszczyki i ładnie wymodelujemy nasze ciałka ! :) Będziemy szczupłe i sexi ! :D

Nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń po prostu zdrowo się odchudzamy i oczywiście ćwiczymy :)
Możemy się tu wspierać, gadać sobie, pisać nasze jadłospisy i ćwiczenia.
Będzie też oczywiście tabelka z naszymi postępami :)

Zapraszam serdecznie !;***



Noveleka zdołowały mnie smukłe kobiety w wieku średnim. Ogólnie moje kompletne nieogarnięcie się na ćwiczeniach. Nawet przy tych początkujących wyglądałam jak świnka morska.
No ale cóż, potrenuję to w domu.

Jeśli chodzi o wagę - bez zmian, okolice 70 kg
Nie łam się ada703, pewnie nie tylko Ty czułaś się zagubiona. Przynajmniej tam poszłaś, ja nie wiem, czy bym się w ogóle przełamała...
hej wróciłam od lekarza dzieci zaszczepione na razie wszystkie szczepionki już mają, ja tez mam pomidorową z ryżem ;p i łazanki z kapusta i pieczarkami. Teraz usiadłam od rana, gary umyte, dzieci nakarmione i bawią się teraz,mąż w pracy. Córka marudzi po szczepieniu strasznie;( zaraz ćwiczenia odbębnię i kawusia popołudniowa.

jak poszłam na aqua to tez byłam załamana jak zobaczyłam te szczuplutkie kobietki które nie miały problemu z żadnym ćwiczeniem a ja przy nich to masakra normalnie ;)) a potem przyszyły grubsze ode mnie, a mnie ćwiczenia po wprawie lepiej szły.
Ja miałam dzisiaj zaplanowany basen ale niestety przyszła @ i moje plany legły w gruzach :( no ale zaraz biorę się za ćwiczenia w domu i będzie git
Pasek wagi

witam

jak Wam idzie???

ćwiczyłam  pół godzinki, jestem po kolacji, córka daje popalić;(
mnie idzie świetnie, tak zmotywowana jeszcze nie byłam ;)
dziś zjadłam :
-2kanapki (chleb orkiszonowy+ plaster sera + plaster szynki i plaster pomidorka)
-pomarańcz
-pół udka z kurczaka grilowanego (bo normalnie całego nie mogłam zmieścić) i 100g warzyw na patelni

coś jeszcze pewnie zjem, ale na razie wróciłam z zajęć i muszę odpocząć;)
piję kawkę i wodę i herbatkę zielona i wodę ;)

co do ćwiczeń o których mówicie, jeju jeju jeszcze trochę i te szczupłe będą patrzeć na nas oczami jak ten kot ze szreka ! :D

mi też nawet dobrze idzie choć pewnie mogloby byc lepiej już sama nie wiem troche gubie się w diecie(jak czytam niektorych jadlospisy to mam wrażenie,że jem za dużo i cały dzień tylko myśle).No,ale jak waga będzie spadać to nie będę sie przejmować zobacze na następnym ważeniu

Dobrze,że z ćwiczeniami tak nie mam

Mrsandzia jakie porównanie z tym kotem w butach Aż sobie to wyimaginowałam .
No ok, już się nie łamię, będzie ok. Dzisiaj mam wf na uczelni (czyli 1,5 h ćwiczeń), jutro idę na długi spacer (planuję 7 km w 1,5 godz.), w piątek na basen godzinkę (tyle udało mi się wyrwać i na tyle mam karnet, przez to muszę dwa razy w ciągu dnia jechać do Katowic, ale to dobrze, będę więcej chodziła), a w sobotę na fitness (uf...wezmę głęboki wdech)
hej kochane waga spadła !!! 71,7 ciesz się bo ostatnio było72,3 wreszcie jupi... posżłam spać o 2  bo córka dawała czadu teraz tez trochę grymasi, mam kolędę dzisiaj, ksiądz przychodzi i tak od okna do okna latam heheh a synek mówi że on "nie chce zeby go ksiądz wyświecił" heheeh

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.