Temat: Grupa wsparcia- AKCJA 6 tygodni :)

Hej :* u mnie mega sajgon. nie wyrabiam już. niech będzie weekend.

Parafa gratulacje :) Jesteś niesamowita. oby tak dalej :)

sserduszooo nie znam żadnej strony, sama wymyślam.. a szukasz przepisów na jakie dania? na obiad, kolację, śniadanie?

szpilka mi też ostatnio waga stała. przez tydzień przytyłam ponad 1 kg, prawie półtora, a później przez kolejny tytdzień nie było poprawy, więc sie nie załamuj.wiem, że ci cięzko, bo przechodziłam przez to niedawno, ale dasz radę!  ruszy się waga! zobaczysz.

Ja chwilowo nie chudnę, ale ważne, że także nie tyję. czasu mało, po pracy padnięta jestem strasznie, karnet na siłkę się skończył, staram się w domu ćwiczyć, ale to nie te same efekty jak się szło na siłkę i spalało z 600kcal.ale zawsze lepiej chociaż trochę poćwiczyć  wdomu niż nie robić nic.

szukam ciekawych przepisow na obiad i na kolacyjke

dzięki, teraz mam jakieś takie poczucie ze to takie proste. Wystarczy odrobina pracy nad sobą i wszystko można.

Ale wiem że to złudne, tak jak pisałyście z dużej wagi łatwiej zejść, poza tym dopiero zaczęłam, więc jest spadek, a później na pewno będą zastoje.

Moją zmorą są grubaśne nogi. Jestem gruszką. Nogi mam grube nawet w kolanach :( spódnice muszę mieć zawsze lekko zasłaniające kolano, bo inaczej wyglądam okropnie. Nie wiem czy uda mi się wypracować jako taki wygląd nóg, ale będę próbować. A druga zmora to rozstępy po obu stronach brzucha po ciąży. Niestety nieładnie to wygląda. Ale cóż liczę na to że umięśniony brzuch nawet z rozstępami nie będzie taki zły ;) 

ja to mam duży brzuch,. jestem jabłkiem. do tego mam ogromne piersi... 

ja mam za to problem z udami, i troche biodrami i brzuchem i pupa

jak wam dziś idzie? Ja dopiero po pracy jestem i obiadku. Teraz się za sprzątanie domu zabieram. Mam straszny bałagan, bo dwa tygodnie generalnego sprzątania nie robiłam. Pewnie poćwiczyć już nie dam rady..

Ja sprzątanie zostawiam sobie na jutro, mąż w pracy do 14-tej i w tym czasie chcę ogarnąć wszystko, a dziś chcę zebrać się jeszcze do ćwiczeń. W tygodniu nie wygospodarowałam czasu by poćwiczyć dłużej i dziś chcę to nadrobić ;) Udanego weekendu, a po nim podajemy nasze tabelki ;D

u mnie dzisiaj ok. Choć nie mogę pozbyć się uczucia że zaraz wszystko weźmie w łeb i nadrobię stracone kalorie. Z tego względu jeszcze mocniej ćwiczyłam. 

ja dopiero ogarnęłam mieszkanie i zjadłam obiad :) makaron pełnoziarnisty z sosem z pomidorów, bazylii i mozzarelli light ;) z czosnkiem i cebulką. pyszne. ćwiczyć będę wieczorem bo na razie nie mam siły... powodzenia dziewczynki!

a ja się jakoś bardzo źle poczułam i muszę się położyć. Mam nadzieję, że wymiotować nie będę ...