- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2014, 17:18
Czesc!
Szukam osob do wspolnej rywalizacji punktowej, ktore chca zgubic zbedne kilogramy :)
Zorganiazujemy wspolna tabelke oraz podsumowanie kazdej niedzieli.
Planowany start jutro! zapraszam wszystkie chetne. o 21 wstawie plan, tabelke i zasady :)
Zapraszam :)
4 lipca 2014, 18:18
aska5527 u mnie też skwar :/ strasznie ciepło, nic sie nie chce, nawet ćwiczyć. ale musze się zmusić :) to będę trzymała za ciebie kciuki, żebyś nie dała się załamać w weekend;
Ja osobiście mam teraz chwile załamania, jak coś się nie ruszy z moją wagą to nie wiem co zrobię
4 lipca 2014, 19:15
u mnie tez goraco i to bardzo:) wlasnie pije ostatni dzis kubek czerwonej herbatki jeszcze 50 min na stepperku i zajecia z mel:)
Dziewczyny kochane ale wam pieknie idzie- tak trzymac!!! Dotrzemy do naszej pieknej wymarzonej figury
4 lipca 2014, 19:19
ja już po kolacji: bułka ziarnista z łososiem a do tego cukinia, papryka i pomidor zapiekane w piekarniku z jogurtem i bazylią. rewelacja.
jeszcze musze trochę wody nadrobić, ale nie dużo już zostało.
4 lipca 2014, 20:33
cherry skąd bierzesz przepisy czy sama wymyślasz?
4 lipca 2014, 21:31
No to dzisiaj jednak ćwiczeń nie będzie, byłam jeszcze na mieście, dopiero wróciłam. i tak jeden dzień w tygodniu robię odpoczynku od ćwiczeń, więc będzie to piątek :) więc co tydzień w piątek wolne od ćwiczeń :) a w sobotę i niedzielę mam zawsze wolne więc wtedy wolę ćwiczyć niż w piątki. a poza tym reszta spełniona :) edit: 1 pkt bedzie, bo absy były :D hahaha :)
Edytowany przez cherry__ 4 lipca 2014, 21:32
4 lipca 2014, 23:50
oj ciężko mi było dzisiaj się zmobilizować.
Dieta ok, woda też, gorzej z ćwiczeniami. Ale jak pomyślałam sobie że w raporcie napiszę 0 to zaraz wyciągnęłam zakurzony circle glide i jazda.
Plan był taki, 60 min na circle i zaliczone. Ale po 15 min stwierdziłam że dotrwam max do 30 min. Więc odpaliłam brzuszki mel b żeby do 45 dociągnąć. Jak czytam o waszych osiągnięciach to zastanawiam się czy ja kiedykolwiek będę mogła się też pochwalic takim spadkiem wagi.
Ja zawsze byłam dosyć "duża". Marzy mi się zobaczyć 6 z przodu, a póki co 8 :/ Jak przez te 6 tyg schudnę chociaż 3 kg, to będę przeszczęśliwa:) dobrej nocki!
5 lipca 2014, 10:59
5 lipca 2014, 12:55
hej dziewczyny ale wam pięknie idzie
u mnie były 2 okropne dni rozpuściłam sie okropnie zero diety zero ćw no masakra wczoraj jeszcze wino ;/ czy ja kiedyś schudne? chyba nie
5 lipca 2014, 17:59
Ja jestem po grillu, ale mogę być z siebie dumna :D żadnej kiełbaski czy kaszanki, ale był filet z kurczaka i szaszłyki warzywne z odrobiną łopatki. i suróweczka z pomidorów, ogórka i sałaty.
Ogólnie to wstałam, zjadałm śniadanie, poszłam na rynek, wróciłam, zjadłam 2 śniadanie i na siłkę ;D cięzko dzisiaj było, myslalam, ze nie dam rady. zmeczenie i wysoka temperatura dały się we znaki. ale 65 minut na siłce i do tego 40 minut szybkiego marszu (jal idę i wracam z siłowni to szybki marsz a prędkość sprawdzam sobie na endomondo).
wodę tylko muszę nadrobić, bo mało piłam dzisiaj.
No i dzisiaj dużo owoców jadłam, ale aż żal sobie odpić. wolę to niż słodycze.
Parafa nie przejmuj się, musisz się bardziej zmobilizować i dasz radę. ja rok temu ważyłam 74 kg!! Strasznie wyglądałam. ale wzięłam się za siebie i schudłam do 62 kg. dietka plus ćwiczenia i jakoś poszło. z większej wagi łatwiej schudnąć.Teraz jest mi ciężej, o wiele ciężej. Zaczynałam od 66,6, w niedzielę było 62.90, ale się nie poddaję i Ty też nie możesz. obecnie mam zastój wagi, ale pocieszam się, że pewnie za raz się ruszy. wierzę w Ciebie :*
szpilka schudniesz na bank. czasem człowiek sobie odpuszcza (znam to z autopsji), ale teraz musisz wziąć się w garść i dalej kontynuować dietę i ćwiczenia. nie możesz się poddać!
Edytowany przez cherry__ 5 lipca 2014, 18:01