- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2014, 13:57
Hej ;)
Grupę wsparcia założyłam dla wszystkich, którzy ćwiczą/ćwiczyli/mają zamiar ćwiczyć Body Revolution ;) Ja zaczęłam dzisiaj zachęcona przez jedną Vitalijkę ;) Mam nadzieję, że przyłączy się do nas więcej osób ;)
Co do samego planu treningowego to trwa on 90dni.
W necie znalazłam przydatną rozpiskę:
29 lipca 2014, 23:53
drugi dzień za mną, na razie jest ok. zaczęłam od tygodnia turbo, czyli kardio codziennie "na dokładkę" poza zwykłym zestawem, a w "dniu kardio" - kardio 2x. w rozpisce jest że jeden zestaw rano, drugi po południu, ale ja z uwagi na rozkład dnia zrobiłam jeden po drugim, i z głowy, a nie to, że jeszcze czas muszę znaleźć po południu znowu.
na razie jest całkiem łatwo. tzn. spocona jestem, robię najłatwiejsze wersje rzecz jasna, ale daję radę przebrnąć jakoś i nie padam na pysk. zastanawiam się nad wydłużeniem każdej fazy, żeby jedna trwała miesiąc a nie dwa tygodnie, bo się trochę boję, że za szybko z poziomem kobita podskoczy i nie wyrobię :D a chyba chcę tak czy tak trochę sobie zmaksymalizować, jadąc wg schematu z tego tygodnia turbo, czyli zostać przy codziennym dodatkowym kardio. pożyjemy, zobaczymy.
w każdym razie, melduję, że wykonano. :D
30 lipca 2014, 09:07
Super! Ja wczoraj tez zrobiłam workout 5, jak zwykle było ciężko;p
Co do przedłużania. Myślę, ze na pierwszych dwóch etapach nie będzie CI to potrzebne. Po pierwszych 3, 4 dniach wszystko Ci będzie śmigać :) Za to ja się zastanawiam czy teraz nie przedłużyć o tydzień, bo z tą 5 ledwo nadążam.
30 lipca 2014, 09:16
O jak fajnie że jest taki wątek już się noszę z zaczęciem tego treningu dłuższy czas a w towarzystwie będzie łatwiej, myśle tylko czy chce to dodatkowe cardio w formie treningu na dworze marsze/kije rower/ czy to cardio z jillian, jakos tak rano i wieczorem sie zmobilizowawac moze byc ciezko ale jak wejde w ciąg to myśle że pójdzie któraś z was tak cwiczyla rano i po poludniu?
30 lipca 2014, 14:20
Ja niestety nie miałam czasu, ale od sierpnia będę miała wolne, więc zamierzam rano chodzić na basen, a wieczorem/ po południu robić Jillian.
30 lipca 2014, 16:01
ja cwicze za jednym zamachem na razie, workout 1/2 i tuz potem kardio, z 10 minut przerwy sobie robie.
dzisiaj dzien 3 wiec 2x kardio i sie zastanawiam, ze chyba drugie zrobie po poludniu.
jesli chodzi o efektywnosc, to mnie zastanawia, czy jeden po drugim lepiej, czy lepiej jeden rano, drugi po poludniu (zakladajac, ze mamy czas na wszystko ;)). jak myslicie?
edit: poczytałam trochę w necie i spróbuję podzielić jednak, czyli rano ten siłowy trening, po południu kardio. tak jak Jillian sugeruje. wprawdzie poczytałam, że fajnie jest robić kardio rano, ale skoro postanowiłam działać z Jillian, to na razie jej zaufam i zrobię według jej wskazówek. kardio - na razie nie myślę o 2x za jednym zamachem, bo trochę się zmachałam, a że robota czeka... ;)
bardzo się cieszę, że ten trening znalazłam. wreszcie coś fajnego, urozmaiconego - nie wg "mojej rozpiski", tylko z założenia, przez autora urozmaicone. teraz byle wytrwać :D
Edytowany przez 953a7eddb5bbeb4424cb1e7f759c3584 30 lipca 2014, 16:14
30 lipca 2014, 17:58
no ja 1 dzień zaliczyłam+ zoo z dziećmi :) może to cardio zrobie jeszcze
myśle że to rano siłowy wieczorem cardio to dlatego że gdybyś juz nie dala rady wieczorem to i tak masz zaliczony dzień?
30 lipca 2014, 22:44
Trochę zapału i na pewno wytrwacie ;) Ja nie wiem kiedy mi ten miesiąc pierwszy zleciał. Dzisiaj 6 zaliczona. Obejrzałam sobie workout 7 i znów krzyczałam na Jillian, że jej się w głowie poprzewracało. Będzie od następnego tygodnia ciężko znów...
31 lipca 2014, 08:26
no ja dziś zakwas na zakwasie zrobiłam 1 rano+cardio1 na wieczór+ mała wycieczka z dzieciakami, cardio ostro ale workout lżejszy niż shred co mnie uradowało hehe
31 lipca 2014, 17:42
ja dziś po porannym treningu i rozciąganiu (zawsze się rozciągam dodatkowo ;)), kardio zostawiam na popołudnie.
zakwasy mam, oj, mam :) i łydki obolałe. kupiłam sobie wałek do masażu i rozmasowuję, dzisiaj chyba trochę lepiej.
nie wiem, czy to możliwe tak szybko, ale coś jakby mi brzuch napięło, nie jest taki wystający jak był. po 3 dniach możliwe to? no, oby, bo mi się podoba skuteczność taka :D