Temat: 10 dni. Etap 1 !

ewuka111 dzięki :) pocieszyłaś mnie troche :> Ale to nie zmienia faktu, że jutro będę uważać bardziej ...

 

Myślę, że jajecznica to niezly pomysł. Biały chleb raz na jakiś czas to nic strasznego :)

no chyba nic strasznego ale raczej nie na kolacje :))) zjem sama jajecznice moze :P zobacze czy sie powstrzymam przed chlebem:PPP ide zrobic... i na tv :)) do jutra ;))

Jajeczniczka jak najbardziej ;PP np ze szpypiorkiem albo szyneczka :P tylkoo np daj wiecej bialek a mniej zoltka i za miast bialego jakąs swieza fajna ciemną buleczke ReachOut Nie Łam się :PP Zdaża się najlepszym ja dzisiaj to konia z kopytami bym zjadła ale oparzylam sobie podniebienie i az mi sie odechcialo bo boje sie bolu :( hehe :P

to ja też się wyspowiadam :)
ś: kubek wody z lodu z połówką cytryny + 5 tabletek spiruliny, płatki owsiane z otrębami 3/4 kubka
jabłka, pomarańcze (trudno zliczyć, ale sporo)
2 łyżeczki ziaren kakaowca
w miedzy czasie: orzechy włoskie (jakieś 5 szt)
o: jajecznica (2 jajka + szpinak + suszone warzywa + cebula + papryka + pestki z dyni + czosnek + przyprawy: pieprz kejeński, kurkuma, imbir, zioła prowansalskie, kminek)
jabłka, pomarańcze
z napojów to standardowo herbata zielona.
Jeszcze planuję kolację w postaci jakies surówki z kiszonej kapusty (ok. 19-stej), ale póki co zapchana jestem niemiłosiernie i łeb mnie boli bo spacerze :/

a ja tak ;P

owsianka z migdalami i slonecznikiem
serek wiejski, jablko
zupa z kapusty kwaszonej i kromka razowego z warzywami
Grahamka z serem i szynka ( ser niskotluszczowy) ^^
i zamierzam jeszcze twarog chudy z jogobella light i paroma sliwkami suszonymi :D

a mnie się nie chce pisac jadłospisu :P chyba niedużo wyszło, ok.1200kcal :) już nic więcej nie jem ;]
będę robić 8min abs na brzuch. Robiłyście? Były efekty?:>

robiłam abs:) były ładne efekty:) Tylko jednak mi brakło systematyczności:)

Ale się rozpisałyście :) a ja byłam na długim spacerze, jak wyszłam o 11:30 to wróciłam dopiero o 16:30 bardzo lubię długie spacery :) Dzisiaj zjadłam na śniadanie kawałek białego chleba z margaryną i szynką z papryką+ szklanka wody, na obiad 3 śledzie w śmietanie i pół bułki i jeszcze po jakiś 2 godzinach 1-2 ziemniaki ze śmietaną ze śledzi, między czasie piłam cole light  :) chodziłam dzisiaj po sklepach gdzie było pełno słodyczy ale nawet mnie nie kusiło żeby coś kupić :) Kupiłam dzisiaj wagę i waga pokazała że ważę 77 kg :( po prostu jestem załamana i zmotywowana do ćwiczeń :) Dziewczyny czytałam ostatnio ''nie potrafię schudnąć'' i tam pisze że przez śniadanie można przytyć bardziej niż przez kolacje... Kupiłam sobie dzisiaj też hula-hop i coś mi to kręcenie nie wychodzi, masakra. :(

ewuka11777 ( nie wiem czy dobrze napisałam ;P) jestes na ONZ? Bo chyba się przyłączę od jutra...? Mogę?? :))

moje menu było: