- Dołączył: 2010-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 348
3 grudnia 2010, 14:09
- Przytyłam!
- No, widzę.
- Jestem teraz gruba!
- Jesteś.
- I co mam z tym zrobić?!
- Nic, to bardzo seksowne.
(Budująca rozmowa z przyjacielem :))
Mimo wszystko, uważam, że bycie grubą wcale nie jest sexy;)
Może warto w końcu o siebie zadbać?
Ja już zaczęłam. ;) Kto ze mną ??? Wsparcie jest najważniejsze!
3 grudnia 2010, 15:49
Też się chętnie dołączam :) w wakacje to odchudzanie lepiej mi szło, a teraz to masakra. Moim celem jest schudnąć 5 kg do studniówki, którą mam 29 stycznia :) Myślicie, że dam radę???
jaimelechocolat mozesz przeslac ten plan ;) chociaz ja planuje jesc ok. 1700kcal ;)
Jak planujecie schudnąć dziewczyny???
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 20
3 grudnia 2010, 16:01
podaj maila to wysle:) jakby co to mam jeszcze 1600 i 1800 to daj znac ktora wolisz:)
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 46
3 grudnia 2010, 16:38
Ja też powinnam się wziąć w garść ale mi to kompletnie nie wychodzi ! ;(
3 grudnia 2010, 16:52
Hej :) Dziewczyny jeśli macie niedługo studniówke to trzymajcie się na diecie . Nie macie prawa się poddawać !!! Ja przez swoją wagę (76 kg) w zeszłym roku nie poszłam na studniówke. Uznałam, ze to nie na moje nerwy by później oglądać wieloryba na płycie CD kiedy wszystkie się zachwycały jak pięknie wyglądały. A wiecie co?! Teraz żałuję, że rok temu nie znalazłam tej strony i nie wzięłam sie za Ciebie. W dniu studniówki przepłakałam całą noc myśląc jak inni się bawią. A studniówka jest raz w życiu. Także jestem z Wami ! Nie popełniajcie błędów innych !
3 grudnia 2010, 17:31
abc388@o2.pl jakbyś mogła to prześlij mi 1600 kcal :))
bierzemy się w garść :) ja to myślę sobie tak, że skoro w wakacje potrafiłam jeść mniej i ruszać się więcej to dlaczego teraz miałabym nie dać rady??? Teraz znowu biorę się za siebie :) koniecznie :) Dam radę i wy też dacie radę :))
mam nadzieję, że osoby na tym forum będą aktywne i razem dotrzemy do celu :))
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
3 grudnia 2010, 17:33
ja planuje do sylwestra a raczej do swiąt zrzucic tak z 3-4 kg i mysle ze z Wami mi sie uda, bo wsparcie jest bardzo wazne podczas odchduzania, jesli ma sie kogos kto w Ciebie wierzy i nie pozwala popelniac najmniejszych bledow podczas diety to mozna osiagnac sukcec wiec licze na Was kochane tak jak i Wy mozecie liczyc na mnie:)musimy byc konsekwentne bo tylko tacy ludzi dochodza do celu i damy rady co by nie, bedziemy piekne i szczuple i bedziemy cieszyc sie zyciem :)nie ma sie co dolowac, glowa do gory, piers do przodu i walczymy:):):)trzymajcie sie:*
- Dołączył: 2010-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 348
3 grudnia 2010, 18:40
w moim przypadku to b. prosta metoda : mż i wr :):)
3-5x w tygodniu siłownia, 3-5x w tygodniu basen + inna (ewentualna) aktywność fizyczna. :):) no i nie poddam się na pewno ;/ bo zamierzam być jedną z najpiękniej wyglądających dziewcząt na mojej studniówce !
a mój facet też padnie trupem jak mnie zobaczy taką szczuplutką... ajjjjj :D
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
3 grudnia 2010, 19:11
abc38 chce zrzucic je codziennymi cwiczeniami, jedzeniem mniej niz w ostatnim czasie, koniec z podjadaniem, bede jesc mniejsze porcje,ostatni posilek tak do godziny 19 bo chodze spac okolo 23-24 wiec moze byc , mysle tez o chodzeniu na basen, co jeszcze?zapisuje wszystko co jem i o ktorej godzinie gdyz moim zdaniem wazna jest samokontrola, licze kalorie ale najwazniejsze to cwiczyc cwiczyc cwiczyc i tego sie bede trzymac