- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 kwietnia 2014, 19:59
Witam!
Zakładam to forum dla wszystkich, którzy:
- potrzebują wsparcia w odchudzaniu i różnych innych sytuacjach
- lubią sobie czasem od tak po prostu popisać w necie
- maja ochotę na zwykle pogaduchy
- zapraszam wszystkich chętnych Norgusia :-)
4 lutego 2015, 08:54
Ale czary. Moja waga dzisiaj 58,9 a jeszcze diety nie zaczęłam ! Przeziebienie mnie chwyciło i trochę jelitówka jakby. Powoli z tego wychodzę a już miałam nadzieję, że moja odporność jest na wysokim poziomie.
Prawdziwa dieta cud
6 lutego 2015, 22:18
Nie ma to jak posiedzieć sobie na kibelku!!! hahahaha ja mam identyczna wagę jak twoja tylko +10kg :-)
9 lutego 2015, 10:39
Dokonałam analizy swego ciała, na takiej specjalnej wadze. Liczy % wody i tłuszcz w ciele. Mam 53 % wody i 23 % tłuszczu. Dowiedziałam się, że w moim wielu tłuszcz jest ok, ale za wiele wody. Wiem od zawsze, że mam opuchnięte ciało i nabieram wody. Piję pokrzywę, by zmniejszyć, ale jak widać nie do końca działa.
1 dzień na diecie :) a już głodna jestem.
9 lutego 2015, 20:57
No ciekawe to co piszesz....w sumie pewnie u mnie jest podobnie, bo widzę po palcach u rak, kiedy jestem obrzęknięta... ach ciągle coś...a w sobota się u nas zakończyła tez jakas nasiadówką u znajomych +% i dopiero byś musiała zobaczyć jak mi naszło wody i obrzęków ile....... o wadze nie wspomnę...
10 lutego 2015, 17:01
Alkohol bardzo wpływa na obrzeki, musimy się ważyć jak obrzeki miną. Ja mam w piątek teraz ważenie, bo z dietą. Mam 1200kcal, ciekawe jak mi pójdzie, Na razie jem kanapki i makarony na obiad. W sumie dość duże porcje.
Norgusia a jak Twoja waga? co o niej nie wspomnisz. Ty ćwiczysz, co.
10 lutego 2015, 20:50
W sumie przed imprezka sobotnia miałam 68,90...po imprezce 69,9....dzisiaj 69,4kg Z moimi treningami to tak rożnie, albo biegam na bieżni, albo robię jakiś zestaw Chodakowskiej albo Mel B, a do tego łażę na spacery z psem po górkach. pilnuje żeby było 3-4 razy w tygodniu.
13 lutego 2015, 08:24
To ruchu masz w sumie sporo, tak 3maj. . Powinnaś zgubić co potrzeba. Ograniczasz jedzonko czy niekoniecznie?
Ja miałam pierwsze ważenie, niby zeszło pół kg ale wcześniej i tak było mniej. Na razie mam fazę wachania, więc nie wiem co sądzić o mojej diecie i jej działaniu na mnie, Trzymam się tego co wyznaczone, bez pączków. A jak u Was, Dede a Ty?
19 lutego 2015, 09:18
Norgusia masz jakiś pomysł na siebie?
Ja jutro na wagę staję, ale mam obawy, bo czuję się obła
19 lutego 2015, 20:23
Oj aleś mnie podeszła z tym pytaniem Monruper.....czy ja mam jakiś pomysł na siebie??? No kurcze nie mam!!! kręcę się jak pies wkoło ogona! Spadków nie widać, dieta taka sobie raczej nie wiele ma wspólnego z dieta aczkolwiek nie opycham się a raczej balansuje na przeciętności...pewnie dlatego efektów brak! Mobilizacja tez gdzieś ukryła się w kacie i śpi....jakiś porządny kop by mi się zdał.....oj żeby tak człowiek mógł się zakochać na nowo hahahaha...pamiętam ze zawsze jak byłam zakochana to pięknie chudłam!!! Musze to ogarnąć!!! A ty czemu się czujesz obła Monruper???