© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 marca 2014, 23:23
WIOSNA!!! Cieplejszy wieje wiatr, wiosna znów nam przybyło lat...
do lata, do lata do lata szczuplejsza będę szłaaaaaa....
"27" AKCJA 6-TKOWA!
29 marca - 21 czerwca 2014
13 tygodni miłego odchudzania :)
Jeśli:
1. masz za sobą szybki spadek wagi i chcesz ją ustabilizować,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL szóstkowej akcji nr 27 (13 tygodni)
zrzucić 6 kg
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
a od 29 marca wypełniasz co tydzień ankiety
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu)
P.O.W.O.D.Z.E.N.I.A.
PS. za względu na rozkręcanie firmy i tym podobne przedsięwzięcia będę tu zaglądać okazjonalnie, a nadzór oddaję stałym Bywalcom 6-tkowych akcji - BĄDŹCIE GOSPODARZAMI
5 kwietnia 2014, 09:54
No dobra, wracam 
Jeśli oczywiście mnie przyjmiecie 
Było mega dużo stresu, ale alarm był fałszywy i tylko najadłam się strachu i... słodyczy... więc waga, ten tego, niezafajna... 
WAGA na start: 61kg
Zadanie: opanować słodyczowego żarłoka i wrócić do ćwiczeń
Edytowany przez Monijka30 5 kwietnia 2014, 09:57
5 kwietnia 2014, 10:14
Iga79 przyjmujemy Cię do grona:)
Monijka fajnie, że jednak będziesz z nami:)
Ankieta 05.04.2014
1. Waga: 65,9
2. Zmiana: zero
3.Poziom zadowolenia: 5
4. Komentarz: Tydzień nie należał do udanych, nie zrealizowałam założonego planu ćwiczeniowego. Poprawię się:)
5. Podejść do ćwiczeń i diety poważnie a nie na pół gwizdka!
5 kwietnia 2014, 10:22
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna: 64.1 kg
2. zmiana od poprzedniego pomiaru: 1.2 kg
3. poziom zadowolenia (-10 do +10): +6
4. komentarz: pewnie powinnam się cieszyć że tyle schudłam, ale sądzę że mogło być lepiej.
5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu) jak na razie nic nie będę zmieniać czyli głównie dieta.
5 kwietnia 2014, 10:29
a mi dziś waga pokazała kg mniej niż wczoraj, dobre :) ale to przez okres takie szaleństwo chyba.
a koleżanka od 4 kg to jak się czuje? to zdrowo tak schudnąć w tydzień? w miesiąc rozumiem ale w tyg? No no ... nieźle :)
fajnie nam poszło dziewczyny, oby tak dalej :)
miłego dnia :)
5 kwietnia 2014, 12:25
no ja też jestem pod wrażeniem jjkm jak Ty to zrobiłaś w tydzień? I jeszcze twierdzisz, że POMAŁU do przodu :)
5 kwietnia 2014, 17:29
witajcie!
U mnie kicha totalna!!!!!!!!!!!!!
ANKIETA COTYGODNIOWA (2)
1. waga aktualna: 67 ,3kg
2. zmiana od poprzedniego pomiaru: +0,3kg
3. poziom zadowolenia (-10 do +10): 0
4. komentarz: mało ruchu, dużo jedzenia
5. zadanie : DIETA i ćwiczonka!
Buziaki!
5 kwietnia 2014, 17:38
ja to dopiero zawaliłam ten tydzień.
ankieta: 05.04.2014
1. waga aktualna: 91.5 kg
2. zmiana od poprzedniego ważenia: + 1 kg
3. zadowolenie: - 10
4. komntarz: nie służy mi to jedzenie po 8 godzinnej przerwie, bo potem za bardzo nadrabiam...
5 kwietnia 2014, 19:20
Monijka, cieszę się,że wszystko u Ciebie się wyjaśniło. U Ciebie to szybko spada to, co nadrabiasz. Na pewno za tydzień będzie Cię mniej! :)
justa, Ty na prawdę nic nie jesz przez cały czas jak jesteś w szkole? Toż to masakra!
Cholender, a mnie coś rozbiera, jakieś przeziębienie.. już jedna dziurka w nosie zapchana, w gardle zaczyna drapać... no do bani to przesilenie!!!
5 kwietnia 2014, 19:29
ANKIETA COTYGODNIOWA (2)
1. waga aktualna: 77.9 kg
2. zmiana od poprzedniego pomiaru: -1.5 kg
3. poziom zadowolenia (-10 do +10): +5
4. komentarz: spadek jest ale tylko dlatego ze powaliła mnie angina i nie mogłam nic przełknąć
5. zadanie : codziennie rowerek po co najmniej 40 minut
5 kwietnia 2014, 20:30
Marcelka, nie jem, a piję , jak mi sie uda parę łyczków wody z butelki, jak mam czas wyjąćz torebki, jedynie we wtorek, mam jedno okienko między lekcjami to mogę zjeść, ale jestem tak zmęczona, że nawet nie czuję głodu, więc jak nawet mam jakąś kanapkę zrobbioną to i tak najczęsciej jem ją dopiero w domu... a wiem, ze dla mnie było korzystniejsze jak mogłąm jeść co 4 godziny, bo potem nie rzucałam sie wieczorem na żarcie..., a teraz znów podjadam wieczorami, a to dla mnie najgorsze
