26 listopada 2010, 23:13
Hej dziewczyny!Zmotywowana dzisiejszym trudnym dniem reaktywuję się na Vitalii. Zbieram grupę dziewczyn ważących +/- 75kg (mam tu na myśli 70-80kg). Zasady są proste:
1. Każda z nas stosuje dietę której ufa, którą lubi.
2. Naszym wspólnym celem jest chudnięcie.
3. Na początku podajemy wagę wyjściową
4. Co tydzień - proponuję w niedzielę ważymy się a wagę podajemy max. np. do poniedziałku w temacie
5. Grupa ma max. 20 osób - myślę że jest to optymalna liczba, tak żebyśmy wiedziały kto nas wspiera a z drugiej strony żeby ilośc stron z wątkami nie odstraszała.
Przydała by się chętna dziewczyna do robienia zestawień wag w tabelce.:)
Pamiętajcie: każda z nas jest inna, każda z nas przychodzi tutaj z innym bagażem chorób i doświadczeń. Ważne jest wsparcie i dalsze motywowanie.
Zgłaszajcie się ale pamiętajcie o limicie 20 osób - nie bądźcie też na niego złe, w razie nadmiaru chętnych każdy może rozpocząć własną grupę do czego zachęcam.
START: 28.11.2010
KONIEC: ???
Pozdrawiam,
Dropka92
4 grudnia 2010, 17:37
Właśnie niefajnie, ze ten wątek tak ledwo istnieje na poczatku zapisalo sie 15 dziewczyn, a teraz udziela się może 5...
W każdym razie u mnie z dietką tak średnio przez 2 ostatnie dni...:( Dobija mnie ta pogoda, jak jest mi źle i zimno to wiadomo co najlepiej pomaga - ciasto(najlepiej czekoladowe), niedietetyczny obiad itp.
4 grudnia 2010, 22:05
MissPigi dziękuje Ci bardzo;) lepiej się czuje dzisiaj, ale dieta średnio, chociaż udało mis ei dzisiaj trochę poćwiczyć brzuszek...juro pierwsi znajomi z prezentami wpadną do moich urwisów wiec będzie si działo, sama się boje co wymyślą;)) rok temu synek dostał parkę chomików i teraz ciągle uciekają z akwarium maja takie sposoby że aż śmiech... zabawek tyle ze szok i słodyczy ciekawe co tym razem....
Edytowany przez paula220885 4 grudnia 2010, 22:05
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
5 grudnia 2010, 11:03
Co tu znowu taka cisza
??
Dziewczyny jutro wszystkie się meldują z wynikami , rozumiem
5 grudnia 2010, 14:48
U mnie dokładnie tak jak tydzień temu 75,9..
5 grudnia 2010, 15:12
No to musimy dropka się wziąć :D :D ale damy rade!! Oby tylko motywacja była silna a poradzimy...
5 grudnia 2010, 20:30
hmm a gdzi reszta dziewczyn???
- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
5 grudnia 2010, 20:53
Dziewczyny mogę dołaczyć się. U mnie licho z motywacją ale od jutra zaciskam pasa i ćwiczę do świąt muszę i chcę schudnąc co najmniej 3kg (dopiero wtedy będą prezenty), czuję się jak słoń . Ale mam nadzieję że wreszcie to się zmieni
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
5 grudnia 2010, 23:07
u mnie 74,2. sorry ze nie pisalam nie mialam czasu. trzeba wyslac tamtym dziewczynom wiadoosc prywatna moze o nas zapomnialy.
ps. zauwazylam ze stare kilkuletnie biale rozstepy robia sie rozowe, co to oznacza? ze one sie poglebiaja i dlatego znow robia sie rozowe? kurde dlaczego mi sie robia rozstepy przeciez chudne juz mam rozstepy a czyzby znow mi sie robily nowe a arczej poglebialy te ktore mam?? co wy o tym mysliscie? mial tak ktos? co sie dzieje z waszymi rozstapmi gdy chudneicie:??
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
5 grudnia 2010, 23:38
Ja mam multum rozstępów i to jest mój największy kompleks... mam na piersiach, boczkach, pośladkach i udach, nawet po wewnętrznej stronie... I nawet nie wiem dlaczego ich mam aż tyle...
Teraz ważę najwięcej w życiu, a miałam je jak ważyłam ledwo powyżej 60kg... Kurde... ale jak uzbieram kasę to zrobię sobie na nie jakieś zabiegi żeby choć trochę je zmniejszyć.
Nie wiem jak to z Tobą, ale u siebie zauważyłam, że one zmieniają kolor w zależności czy mi zimno czy ciepło i od kąta patrzenia... Więc nie wiem naprawdę.
I niestety jest też tak, że jak się chudnie to one też się pojawiają:( U mnie raczej już nie mają gdzie, ale i tak się tego boję:( Choć wolę być chuda z rozstępami, niż gruba z nimi...