26 listopada 2010, 23:13
Hej dziewczyny!Zmotywowana dzisiejszym trudnym dniem reaktywuję się na Vitalii. Zbieram grupę dziewczyn ważących +/- 75kg (mam tu na myśli 70-80kg). Zasady są proste:
1. Każda z nas stosuje dietę której ufa, którą lubi.
2. Naszym wspólnym celem jest chudnięcie.
3. Na początku podajemy wagę wyjściową
4. Co tydzień - proponuję w niedzielę ważymy się a wagę podajemy max. np. do poniedziałku w temacie
5. Grupa ma max. 20 osób - myślę że jest to optymalna liczba, tak żebyśmy wiedziały kto nas wspiera a z drugiej strony żeby ilośc stron z wątkami nie odstraszała.
Przydała by się chętna dziewczyna do robienia zestawień wag w tabelce.:)
Pamiętajcie: każda z nas jest inna, każda z nas przychodzi tutaj z innym bagażem chorób i doświadczeń. Ważne jest wsparcie i dalsze motywowanie.
Zgłaszajcie się ale pamiętajcie o limicie 20 osób - nie bądźcie też na niego złe, w razie nadmiaru chętnych każdy może rozpocząć własną grupę do czego zachęcam.
START: 28.11.2010
KONIEC: ???
Pozdrawiam,
Dropka92
2 grudnia 2010, 09:15
postanowilam ze sie nie bede wazyc.. wykancza mnie to nerwowo.. potrafie wstac w nocy o 2 i sie z warzyć waga 76,8 pozniej nad ranem o 5 i tak jeszcze raz o 7 az ujże 76,5 . wracam z pracy lub z wykladow i znowu to samo... tak z 10 razy dziennie stoje na wadze.
Ale mowie dosc, nawet moj facet schowal ja zebym miala trudniej;) z warzę sie za dwa tygodnie ,na pomiar do naszej grupy :)
2 grudnia 2010, 14:22
Hej, hej!:)
Ja dzisiaj przez to zimno miałam mega ochotę na czekoladę w sumie nadal mam. W końcu kupiłam sobie takiego mini lizaka czekoladowego z mikołajem (nie wiem czy wiecie o czym mowie) i zjadlam, ale nadal mi se chce..
Jakis pomysl na dietetyczny deser?
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
2 grudnia 2010, 14:52
Koleżanka kiedyś mi dała przepis na coś słodkiego, ale zdrowego:P
25g słonecznika lekko podsmażyć na patelni, 25g rodzynek, 25g
suszonych śliwek, 2 figi, 25g orzechów włoskich. Wszystkie produkty
zmielić,do tego dodać 2 łyżki miodu. Włożyć do foremki i wstawić na 12
godzin do zamrażalnika. Pokroić na kostki, przechowywać w zamrażalniku.
Brzoskwinko i dobrze Twój facet zrobił:) To już chore było xD:P
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
2 grudnia 2010, 16:20
dropka - mi ochota na czekoladę przechodzi po kakao.
brzoskiwnka - mam podobnie. Mój mąż też zbunkrował przede mną wagę. Tyle, że sama go o to poprosiłam :)
3 grudnia 2010, 13:46
I jak wam idzie dziewczyny? Czemu tak mało z nas się udziela??:((
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
3 grudnia 2010, 15:58
Mi chyba idzie ok - okaże się jutro, albo w niedzielę - zrobię sobie kontrolne ważenie. Dziś się nie ważyłam, bo już uzależniłam się od wagi...Dropka a tobie jak tam:)?
4 grudnia 2010, 13:39
hej... mnie choroba dopadła;( a dieta to różnie okaże się po warzeniu do naszej tabelki.
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
4 grudnia 2010, 13:58
U mnie nawet ok:) Oczywiście brak ćwiczeń i pewnie kilka niedozwolonych rzeczy, ale i tak jestem dobrej myśli:)
Paula szybkiego powrotu do zdrowia:*