- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1466
11 lutego 2014, 18:18
kiedy zaczynałam diete i ćwiczenia miałam do tego dużą motywacje , był to dla mnie taki motor, dawał mi energiei radość ,liczyłam kalorie , nie myslałam o słodkim , traktowałam to wręcz jak śmiec, zgubiłam 6 kg , nie tyle co chce ale na początek dobre i to, przez ostatnie dni mam chwile zwątpienia , motywacja jakby wygasała , co nie znaczy ze sie poddałam , jak radzicie sobie w takich chwilach? jak sie zmotywować zebym robiła to z radością ? bo ostatnio własnie czuje sie tak, jakbym robiła to z przymusu
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 113
11 lutego 2014, 18:27
Eh, miałam podobnie. Na początku stosowałam się idealnie diety. A potem zaczęłam omijać posiłki, jeść coś co jest mi zabronione, i już tego "tak bardzo" nie pilnowałam. Teraz nabieram na nowo motywacji i codziennie rano siłownia..
11 lutego 2014, 18:30
może zmień ćwiczenia ? jak polubisz jakąś aktywność fizyczną będzie Ci łatwiej. Ja bardzo polubiłam rower, już nie mogę się doczekać aż lód puści ;p
jedz tylko to co lubisz, nie zmuszaj się do dań tylko dlatego że są zdrowe, pozwalaj sobie na małe przyjemności to będzie Ci łatwiej
- Dołączył: 2014-02-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 45
11 lutego 2014, 18:33
Jakbym słyszała siebie
![]()
Mnie niestety mało motywuje ale za to demotywuje się natychmiastowo.Dajmy na to dzięń jest piękny ,wszystko idealnie-zjadłam mało,poćwiczyłam a waga na zajutrz pokaże więcej o 0,1 kg i się rzucam na jedzenie żeby sie pocieszyć
![]()
Też chiałabym wiedzieć co robić żeby to robić i sie nie zniechęcać
11 lutego 2014, 18:34
Puszek_Maluszek napisał(a):
Jakbym słyszała siebie Mnie niestety mało motywuje ale za to demotywuje się natychmiastowo.Dajmy na to dzięń jest piękny ,wszystko idealnie-zjadłam mało,poćwiczyłam a waga na zajutrz pokaże więcej o 0,1 kg i się rzucam na jedzenie żeby sie pocieszyć Też chiałabym wiedzieć co robić żeby to robić i sie nie zniechęcać
to wywal wage ! waż się np tylko u koleżanki ;p
- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1466
11 lutego 2014, 18:51
łatwo mówić :D sama waze sie codziennie bo mnie ciekawość zrzera , kiedy zobacze +0,1 zastanawiam sie co zle zrobiłam , jestem strasznie wkurzona i jedyne o czym mysle ze to nie ma sensu i mi sie nie uda ;/
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
12 lutego 2014, 00:09
Każdy ma czasem wątpliwości. Myślę, że dobre na nie są zmiany - zmiana ćwiczeń, diety. Być może monotonia Cię zniechęca. I nie waż się codziennie! To tylko niepotrzebny stres. Kiedyś ważyłam się raz w tygodniu, teraz 2 razy w miesiącu i też jest dobrze :)