Temat: Schudniemy w miesiąc! Kto ze mną?

wcale tak dużo nie jesz
ja dziś kolacji nie jem, bo właśnie wróciłam od koleżanki, a mam zamiar nie jeść niczego po 18 ;)
no więc kumpela przyniosła chrupki, takie kukurydziane truskawkowe, ale nie tknęłam ani jednej, zjadłam tylko 2 mandarynki :)
właśnie jem sobie połówkę grejpfruta i piję zieloną herbatę :)
pokręcę hula hopem, oglądne jakiś film, popiję herbatki ima być ok :)
drugi dzień zaliczam do udanych :)

Brawo! A ja jutro zaczynam moją siłę błonnika ;)

to ta dieta vitalii? ;]

Jak już kiedyś mówiłam-gorzka czekolada w ilościach minimalnych, spożywana przed snem, wspomaga odchudzanie...
Więc głowa do góry kochana i to w tej chwili!!!

A co do tych chrupek-mega szacun!!! Biję pokłony do ziemi

Nie, nie ta z Vitalii tylko moja własna ;p

dziękuję, dziękuję, nie mogłam Was zostawić i zawalić juz na początku ;]
ja myślę co by tu zrobić po tej uczniowskiej? Wolę pomyśleć już teraz niż potem na szybko wybierać pierwszą lepszą dietę, a po 2 dniach kończyć.
A diet jest mnóstwo... a co jedna to skuteczniejsza...
dziś była joga, godzinka hula hop, właśnie skończyłam, a tak mi sie nie chciało ;]
myślę sobie "a dobra dziś sobie odpuszczę", ale myśle potem, że odpuszcze dziś, jutro i przestanę ćwiczyc w ogóle ;P
idę się kąpać, pouczyć i spać ;]
a tą czekoladę gorzką może bym i kupiła, ale obawiam się że poszłaby na raz w napadach niekontrolowanego głodu ;] więc wolę nie ryzykować :)
miłej nocy ;] i do jutra ;]
a'propo waszego dziwnego samopoczucia, to i mnie gardło zaczyna boleć, chyba mnie zaraziłyście ;]

Mam ten sam dylemat-zapewne przemyślana dieta bardziej by mi pomogła, ale nie mogę się na nic zdecydować Przeczytałam już tyleee artykułów i dalej lecę na tym swoim MŻ. Trzeba w końcu coś znaleźć i oczywiście skorzystać z uczniowskiej

ja teraz to chcę po prostu schudnąć, na obojętnie jakiej diecie, byle do świąt ;]
nie mam czasu na MŻ, ani zwykłe zdrowe odżywianie, bo takie cos to prowadzę od września...
po prostu musi byc dieta która pozwoli mi szybko schudnąć, a później żeby ustabilizować wagę to właśnie będzie MŻ, stopniowe dodawanie kalorii itp. ;] właśnie szukam różnych diet, jak na coś nie natkniecie to dajcie znać ;]

coś mnie ciągnie do jedzenia... kurcze.
piję zieloną herbatkę, zjadłam kanapkę z serkiem wiejskim, zaraz spadam do szkoły :)
hihi i weszłam na wagę, w poniedziałek było 55,5 (!) a dziś już samo 55kg, ufff ;] teraz tylko w dóóóóół !!