9 listopada 2010, 11:57
Witam zapraszam do wspoolnego pozbywania sie zbednych cm w dolnych partiach kto ze mna?ja planuje zrzucac kg do marca;)
Biodra-109
Uda- 68
ZAPRASZAM!
9 listopada 2010, 21:35
ja mam park nie daleko siebie ładny oświetlony jutro go wypróbuje :p
Monika zaraz Ci w wiadomości wyśle kto to jest :p
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
9 listopada 2010, 21:35
puzzelek.sosnowiec większość to faktycznie gruszki- 'rozbudowany' brzusio, bioderka, udka:p Ale nie ma rzeczy nie do pokonania, prawda? i z klepsydrą można się rozprawić...:) w każdym razie powodzenia!:)
9 listopada 2010, 21:36
to teraz moje wymiary :D
udo najgrubsze miejsce : 56 cm
w pupie: 61 cm
biodra: 63 cm
o matko boskaaaaa masakra
9 listopada 2010, 21:38
hyhyhy kasia i co Ty robisz tu aaaa co Ty tutaj robisz :D dawaj tą małą dupkę, zamieniam się od razu, na kilogramy też hyhyhy
sunny masz rację, można się rozprawić tylko kurde trzeba ruszyć dupsko do roboty:) a najtrudniej wytrwać, może nam się razem uda:) zmniejszyć pupę i UDA ;)
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
9 listopada 2010, 21:39
> to i może ja dołączę, Biodra: 95 Udo: 57Ja znam
> dwa SUPER sposoby na wyszczuplania ud i pośladów
> (i to tak żeby mi łydki nie rosły) piłka
> gimnastyczna i masaże bańką chińską.
szukam właśnie złotego środka na uda:p chociaż teraz chyba bardziej zajmuje mnie mój 'belly' :p
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
9 listopada 2010, 21:43
też macie tak, że Wasza osobista mobilizacja trwa kilka dni, a później nagle słabnie? I potrzeba jakiegoś 'budzika', który Wam przypomni początkowy cel?:p Bo ja takie kryzysy przechodzę co kilka dni... oj ciężko...:)
9 listopada 2010, 21:53
do ćwiczeń mi motywacja nie siada, właściwie lubię się ruszać, latem był i rower i moje ukochane rolki, co z tego skoro wieczorem leciało pół litra lodów :) moim problemem jest odstawienie słodyczy i tu mi motywacja siada, dietę mi trudno utrzymać :) no i jeszcze wszystkie grzeszki odkładają się w bioderkach i masywnych udach :/
9 listopada 2010, 21:54
z tą mobilizacją to też tak mam :) ale dostałam teraz jakiegoś powera i normalnie aż chce mi sie cwiczyć :) a to u mnie dziwne :)))
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
9 listopada 2010, 21:58
jak ćwiczenia mam urozmaicone, to też z wielką chęcią to robię, ciągłe pedałowania napraaaaawdę nudzi. Dziś już rowerek ustawiłam możliwie blisko biurka, żeby dosięgać myszki i zaglądać co na vitalii:p, przez takie wyciąganie rąk chyba spaliłam 5x więcej kalorii haha:)
...co do słodyczy... ja je ubóstwiam. i co ja na to mam poradzić?:P