Temat: Ponad 8 tygodni, parwie 2 miesiące do końca roku...ODCHUDZANIE...kto chętny?

Już niewiele czasu zostało aby zadbać w tym roku o siebie, zrzucić zbędne kilogramy.

Mój plan to min -5kg do końca roku (z obecnych 76,8kg do 72kg).

Ktoś chętny się dołączyć, razem wspierać??

witam Kochane ja wczoraj u lekarza byłam mam skierowanie do laryngologa i neurologa mam nadzieję że któryś z nich znajdzie przyczynę  A co do diety jem wszystko co lubię ale w rozsądnych ilościach i zrobione w wersji mniej kalorycznej Pozdrawiam Miłego dnia
witam i sorki ze mnie 2 dni nie było ale zabrałam sie za jesienne porządki mycie okien pranie prasowanie kurze podłogi i tak mi to pochłania czas ze nawet nie mam juz potem siły na kompa:) ale dietkuje ładnie :)
Pasek wagi
ja także mam niedoczynność tarczycy. Biorę euthyrox.
Ciężej schudnąć ale da się.
półtorej roku temu przy tym samym wzroście ważyłam 62 kg .
Zawsze jadłam normalnie, ale z czasem zaczęłam tyć i gdy miałam już 75 kg poszłam do lekarza.
Chodzę na wizyty co 3 miesiące i moja lekarka wyznaczyła mi cel 71 kg na styczeń ale ja chcę ważyć 69 kg już w nowym roku :)
Justyna - zdrówka. Kesi - Ty z tą dietą taka dzielna jesteś. Truskaweczka - do stycznia uda Ci się z tym 69!!! Jesteś wytrwała i dasz radę.

Lecę do mężusia. Na razie nie jest najgorzej. 1 kawałek karpatki i jeden kawałek ciasta drożdżowego. Pewnie jeszcze coś tam podjem, ale byle nie przekroczyć 2000 kcal. Pewnie się będziecie śmiać ze mnie. Chce schudnąć, a wsuwa 2000 kcal.
Czytam Was na bieżąco...cieszę się że jesteście...
Ale u mnie humorku brak,
próbuje nadgonić z praca mgr
ale weny brak i opornie idzie :(



BUZIOLE :*

orzeszek1979 ja też chcę schudnąć i zdarza mi się 2000 przekroczyć więc nie jesteś jedyna pozdrawiam spokojnej nocy

No cóż - chyba nie zmieściłam się w 2000 kcal :( No ale od jutra wprowadzam radykalne zmiany. Do końca listopada musi być 60 kg i ani grama więcej!!! Już mnie męczy to, że nie mogę zejść poniżej 60 kg. W lipcu kupiłam sobie spodnie - rozm. 28 i muszą znów być luźne, a nie tylko, że ledwo w nie wchodzę i z trudem oddycham, a do Świąt chcę mieć 57-58 kg, żebym mogła sobie kupić ekstra sukienkę na Sylwestra. W końcu po 30-stce też można ładnie wyglądać, a bycie mamą nie oznacza, że przestaje się być sexi.
Jakoś cicho się zrobiło, albo mi się tak wydaje? Gdzie jesteście moje Drogie?
poszły ćwiczyć :P
moje ciało po urodzeniu dziecka bardzo się zmieniło przytyłam sporo   i wogóle rozstępy biust po karmieniu już nie ten mój mąż mówi że i tak mnie kocha żebym się nie przejmowała ale ja wiem że muszę nad sobą popracować  żeby chociaż częściowo wyglądać tak jak przed ciążą Życzę miłego dnia Pozdrawiam
nie strasz mnie    Justyna.M.24 bo nie będę chciała mieć dzieci jeszcze i co wtedy :P 
Będę bała się mojego ciała po wszystkim.
jak na razie mam w głowie rodzinkę z dwójką małych psotników ale to za jakieś 10-15 lat  hehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.