Temat: Walka z kilogramami - listopad

Zapraszam do grupy wsparcia wraz z małą rywalizacją.
Grupa ta ma na celu po pierwsze wspierać się, po drugie zrzucić jak najwięcej kg walcząc o tytuł królowej/króla miesiąca.
Zasady są proste dzisiaj lub jutro (ewentualnie jeszcze wtorek-środa) podajemy swoją aktualną wagę, później co tydzień w sobotę lub niedziele jak kto woli podajemy wagę. Co tydzień w niedziele wieczór będzie pojawiała się tabelka z aktualnym rankingiem. Ważenia nie będzie jedynie 27-28 listopada za to będzie 30.
Dodam jeszcze ze względu, że mogą pojawić się osoby które ważą ponad 100kg jak i takie które ważą 60 na koniec miesiąca wyłaniane są 2 królow(i)e. Pierwsza ta która schudła najwięcej kilogramów, druga ta która schudła najwięcej procent swojego ciało (tzn. ilość zrzuconych kilogramów podzielona przez wagę początkową).

Myślę, że taka grupa to dobry motywator do odchudzania tak więc zapraszam.






Pasek wagi

ja też studiuję dziennie na II roku ; ))

lubię też tańczyć, ale raczej tak amatorsko .

kiedyś chodziłam na hip-hop ale potem złapałam lenia i przestałam.

ja chciałabym do końca roku zgubić 4 kg, myślę, że to realne jeśli się postaram ;)

Pasek wagi

Ja też chce się dołączyć do akcji. 

Waga 68,2 165 wzrostu. Od około 2 miesięcy pracuje nad soba, a poza tym studiuje:)

Ja będę ważyła się w soboty, a wagę mogę podać w niedzielę czy poniedziałek. ;)
O mnie: schudłam już prawie 17 kg i mam ambitny plan "zwalenia" jeszcze 8, więcej raczej nie.
Dopiero od tygodnia jestem na Dukanie (wcześniej byłam kilka dni na próbę i poznałam, jak mój organizm zachowuje się przy proteinach i warzywach). Generalnie diety będę pilnować jak robiłam to dotychczas, nie zawalać, pojedynczych wpadek nie planuję, jeśli będą to zostaną odpokutowane, no i mam nadzieję zrzucić większość do świąt BN, w święta pewnie trochę odrobię, potem Sylwester :/, i w stycznie będę odrabiać straty... Eh, nie pasują mi te święta, no! I tyle. Aha, z ćwiczeniami u mnie to jest dno, leżę z nimi po prostu. Nie potrafię ruszyć dupy i się zmotywować, wolałabym nie jeśc chyba, niż ćwiczyć, nie wiem z czego to wynika, ale wiem, ze to ZŁE i należy to zmienić. I tym się, Moje drogie, zajmę w listopadzie, o!

Lubię czytać vitaliowe pamiętniki, zawsze staram się doradzić, pomóc, pochwalić, ale też wskazać błędy i tego samego oczekuję od innych Vitalijek. :)

Nick mam taki a nie inny, i muszę go godnie reprezentować. ;)
witam. i ja z chęcią do was dołączę. waga to 88 niestety przy wzroscie 167.
Witam. Dołączam sie. U mnie waga duza bo 95,9 kg i pewnie pojdzie w gorę :-(  Pozdrawiam
dzien wazenia jest mi obojetny .. dostosuje sie ;)))
Pasek wagi
Ja również dostosuję się do dnia ważenia. Widzę, że chyba jestem najstarsza-prawie 40 Moje 84 przy zroście 172. Pracuję, mam dziecko w wieku przedszkolnym i męża.  W maju byłam na dukanie ( niestety)ze względu na problemy zdrowotne musiałam ją nagle przerwać i ze zgubionych 9 kg wróciło 5. Fakt,że przez różne "zawirowania" przestałam się pilnować. Mam nadzieję,że dzięki Wam uda mi się schudnąć. 05.11 rozpoczynam vitalekką. Życzę miłego dnia. 

jestem i ja ; d; )

53 kg

Pasek wagi
Ja jestem mamą dwóch chłopaczków młodszy Jordan- 3latak i starszy Patryk- 10 lat. Ogólnie zajmuje się domem i wychowaniem moich pociech.Jestem na etapie uczenia się języka angielskiego.Co do diety to jestem na MŻ 1500kcal ponieważ nie zależy mi na bardzo szybkim schudnięciu wolę zdecydowanie wolniej ale już na stałe :) Moim głównym problemem jest zawsze utrzymanie mojej wagi. Mam nadzieję że teraz rozsądnie mi to pójdzie i nie będe mieć tego problemu :) Do sylwestra myślę że zgubię te 4 kg a później skupię się na ujędrnieniu i wymodelowaniu  ciała.Oczywiście już teraz ćwiczę wykonuję 8min abs, 9min arms, 8min buns, 9 min legs co drugi dzień po dwa zestawy na przemian. Dodatkowo staram sie codziennie jeździć rowerkiem stacjonarnym, robić brzuszki i przysiady. Jestem bardzo pozytywnie nastawioną osobą :) To na tyle :)
Pasek wagi
O jej, ale tu się już rozpisałyście ;D

Ja oczywiście także się dołączam! To świetna mobilizacja... poprzednim miesiącem udało mi się wytrwać między innymi dlatego, że zapisałam się właśnie do tej grupy... :) I aż szkoda pomyśleć, że esperanto chcesz przestać prowadzić te akcje z początkiem stycznia... ale rozumiem, że może to być wyczerpujące, czasochłonne no i kiedy sama jesteś w dołku, ciężko Ci się wypowiadać na forum... ale mam nadzieję, że będzie teraz tylko co raz lepiej... :)

WAGA AKTUALNA JAK NA PASKU 68 !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.