- Dołączył: 2010-04-18
- Miasto: Vincenty
- Liczba postów: 1389
31 października 2010, 14:40
Zapraszam do grupy wsparcia wraz z małą rywalizacją.
Grupa ta ma na celu po pierwsze wspierać się, po drugie zrzucić jak najwięcej kg walcząc o tytuł królowej/króla miesiąca.
Zasady są proste dzisiaj lub jutro (ewentualnie jeszcze wtorek-środa) podajemy swoją aktualną wagę, później co tydzień w sobotę lub niedziele jak kto woli podajemy wagę. Co tydzień w niedziele wieczór będzie pojawiała się tabelka z aktualnym rankingiem. Ważenia nie będzie jedynie 27-28 listopada za to będzie 30.
Dodam jeszcze ze względu, że mogą pojawić się osoby które ważą ponad 100kg jak i takie które ważą 60 na koniec miesiąca wyłaniane są 2 królow(i)e. Pierwsza ta która schudła najwięcej kilogramów, druga ta która schudła najwięcej procent swojego ciało (tzn. ilość zrzuconych kilogramów podzielona przez wagę początkową).
Myślę, że taka grupa to dobry motywator do odchudzania tak więc zapraszam. Edytowany przez esperanto 1 grudnia 2010, 15:12
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
2 listopada 2010, 21:54
Waga podajemy w każda sobotę a najpóźniej w niedziele do godziny 23 :)
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
2 listopada 2010, 21:55
A wątek nie uschnie ja na pewno tu będe co dziennie nawet po kilka razy
2 listopada 2010, 22:06
.
Edytowany przez osiagnecel94 2 listopada 2010, 22:07
2 listopada 2010, 22:08
Przykro mi, ale nie podam wagi w sobote , bo nie bedzie mnie w domu....... ale caaaaaly czas jestem z wami, bede podawac jak tylko bede miec wage pod reka , nie skreslajcie mnie! ;P
2 listopada 2010, 22:32
Ja też nie zaczęłam najlepiej, ale jutro będzie lepsze! :D
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
2 listopada 2010, 23:41
dreamer17 podawaj wagę w piatki jak jesteś w domu w ten tydzień to już szybko ale w następny Ci się wyreguluje odległość :)
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
3 listopada 2010, 00:32
Ja już mówiłam, 65. :)
Kurde... wydaje mi się, tzn. wiem, ze teraz będzie coraz ciężej, coraz gorzej gubić głupi kilogram, choć dziś stanęłam tyłem do lustra i stwierdziłam, że mam mała pupkę- niemożliwe wręcz! Bo zwykle widzę jeden wielki kloc przed lustrem :D