- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 października 2010, 11:11
Tak jak pisze w temacie poszukuję osób chętnych do wspólnego odchudzania się i
wspierania w trudnych chwilach siebie wzajemnie. Nie będzie to odchudzanie które ma na celu rywalizację..bo sama po sobie wiem, że zmniejsza to motywację do dalszego odchudzania. I pewnie każda z nas po paru tygodniach by zrezygnowała a przecież tego nie chcemy :)
Chodzi o to aby pisać tutaj o naszych przeżyciach z dietą i nie tylko... bo przecież wokół samej diety świat się nie kręci.
Wymieniać się poglądami, przepisami (oczywiście na jakieś mało kaloryczne przekąski), pisać o ćwiczeniach, o ich efektach...itp. :)
To jak ? Są chętni ?
Myślę, że wspólnie będzie nam napewno łatwiej osiągnąć sukces.
A jak widać w temacie dieta kończy się wraz z Nowym Rokiem... więc będziemy idealne akurat na Sylwestra i
Nowy Rok zaczniemy z nowym podejściem do życia :)
31 października 2010, 22:09
1 listopada 2010, 08:57
1 listopada 2010, 09:43
1 listopada 2010, 11:46
1 listopada 2010, 11:53
Hey dziewczyny :)
Moge i ja dolaczyc ???
Od dzisiaj MZ WR :-) Godzine na Orbitreku i 8 min ABS.
1 listopada 2010, 12:06
1 listopada 2010, 12:41
Hej dziewczyny :) mogę się dołączyć??
Z tym, że ja zaczne tak pęłną parą dopiero jak dostanę @ czyli do kilku dni dołączę, spuchłam jak balon i jem jak opętana więc moja waga jest pewnie wyższa jak to zwykle przed okresem. Chciałabym schudnąć 10-12kg
Do celu sposobem MŻ + WR. Dreptam na stepperze tak jak mala.czarna. (masz zwykły czy skrętny? mnie nogi mniej bolą jak rozhulam stepper, wtedy lżej chodzi tj tak po 10 minutach) wczoraj zaopatrzyłam się w chude mięsko i czerwoną herbate
Śniadania u mnie będą różne, obiady głównie kurze cycki z warzywami a na kolacje białko. Muszę więcej pić, bo bywa tylko i 1 kawa i herbata dziennie... Co z tego wyjdzie to sie okaże.
Edytowany przez rossinka 1 listopada 2010, 12:53
1 listopada 2010, 16:27
Cześć dziewczynki!!Jak narazie to u mnie z dietą super ,z ćwiczeniami gorzej ,ale dzisiaj przeszłam tyle na cmentarzu więc można zaliczyć to do ćwiczeń.
2 listopada 2010, 07:29
2 listopada 2010, 12:25