Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

Kto ma podobne postanowienie, zapraszam do wymiany doświadczeń i pomysłów.
powiedzcie Dziewczyny, co jecie, co ćwiczycie? jak sobie dajecie rade ze zrzucaniem zbędnych kilogramów?
ja już wiele razy próbowałam zrobić coś z niepotrzebnymi kilogramami, zazwyczaj kończyło się tak samo - czyli porażką i powrotem do starych nawyków żywieniowych. chciałabym żeby tym razem było inaczej.
teraz trochę rozsądniej (tak mi się przynajmniej wydaje) podchodzę do diety. nie jest ona jakoś dokładnie sprecyzowana, stawiam tym razem po prostu na zdrową żywność. wyeliminowałam tłuszcze, cukry, produkty przetworzone. stawiam na owoce, warzywa, drób i nabiał. posiłki staram się jeść co 3h. maksymalnie co 4h. ostatni 19/20.
co do ćwiczeń to do tej pory było różnie, raz ćwiczyłam, raz sobie odpuszczałam. muszę jeszcze popracować tu trochę nad konsekwencją swoich postanowień.
póki co stawiam na orbitrek (około 45min dziennie), callanetics (mam już 10 godzin za sobą), pół brzuszki i przysiady.

Pasek wagi
o, jaki fajny watek, dolaczam tez mam cel do maja, tez jestem mama roczniaka. DO zwalenia mam sporo, ale pierwszy moj realny cel to zobaczyc 7 na Gwiazdke. No a w maju marzy mi sie...zobaczymy, kazda dyszka mnie ucieszy, byle tylko zlezc z tej upiornej 90. Mam diete low carb, bardzo dobrze sie na niej czuje, moze oprocz pierwszych dni, gdzie bolala mnie glowa, bylo mi slabo, ale to z powodu przestawienia sie z duzych wegli na male. Byly to pierwsze dni przed zalozeniem konta na V. Teraz jest calkiem spoko. Mam plan do lata sie wylaszczyc do normalnych rozmiarow , latem wracam do pracy, mam komunie chrzesniaka, no i zle sie czuje z takim balastem, rok to za dlugo dzwigac taki bagaz na pleckach.
Ja wszystko zapisuje w notesie.. bo w komputerze tak na mnie nie działa, nie zawsze mam na to czas aa tak zanim wyłączam lampkę nocna to na mojej szafce zawsze leży notes i długopis!!
 mam tam tabele:
1. Wagi (wpisuje codziennie, bo mam manie codziennego ważenia się zawsze Rano)
2. Aktywności
3. i dni rozpisane co jadłam i jak -- albo jest OK albo :-(. Nie liczę kacl ale mniej więcej zawsze szacuję ile mogło być!

co tydzień podajemy wagę i spadek kg najlepiej na czerwono żeby było widać.

też byłam na innym forum ale jakoś tak obumiera... tu wszystkie mamy ,,trochę" do zrzucenia więc myślę że WYTRWAMY!!!!



Pasek wagi
Bogna, świetny pomysł z tym zapisywaniem. Chyba będę musiała sobie taki zeszycik zaprowadzić. Pozdrawiam!
tak, j atez sobie zapisuje w tradycyjnym papierowym notesie! tam tez pisze pomysly na posilki, wszystko notuje, kazdy kes, wage. Jednak klasyczne metody sa lepsze niz te wszystkie aplikacje i elektroniczne wynalazki. pchly na noc:))

beatka mogę Cię prosić żebyś zrobiła wspólną Motywującą  Tabelę. 

Dziewczyny wieżę w te forum i w Nas, ze nie odpuścimy i DAMY RADĘ!
Ja po śniadaniu, ogarniam w domu i biorę się za Killera
Miłego Dnia 
Pasek wagi
hej.

właśnie się zważyłam. NIestety na wadze więcej niż na pasku więc zaaraz to muszę zmienić.
(Od dziś dietka na fest, zapisuję w notesie i się w końcu pilnuję.)

Bogna oczywiście że mogę zrobić tabelkę, zajmę się tym później. Zrobię 2 tabelki.
1. będzie tylko z wagą i wzrost i BMI (co tydzień aktualizacja)
2.z wymiarami (będzie aktualizowana co miesiąc)
Odpowiada wam taka propozycja???

Pasek wagi
Beata Jak najbardziej na pewno zrobisz to super!! jaki dzień tygodnia będzie podawana waga.. może wtorki?? 
Ja juz po killerze -co prawda cały czas sprawia mi problem ale jest coraz lepiej z moja kondycją!.
Pozdrawiam. Moc jest z Nami!!!



Pasek wagi
ok, dla mnie może być wtorek, no to kochane podawać wagę i wymiary.
 a ja jutro wstawię tabelkę
Pasek wagi
Cześć Kobitki! Z chęcią dołączę. Motywacja jest potrzebna, a już mi jej powoli zaczynało brakować. Z Wami pójdzie sprawniej!  Odchudzam się od początku sierpnia, wiec to już czwarty miesiąc leci. Wynik nie spektakularny, ale z wyglądu czuję się o niebo lepiej. Teraz powinnam zacząć się ruszać, bo do tej pory sportowo nic nie robiłam. Stąd  fizycznie zmiany nie czuję. Ups! No nie prawda, bo w końcu mogę założyć nogę na nogę...  (kto zna to uczucie, to wie o co chodzi..;-)) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.