Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

beatka nie od poniedzialku tylko od dzis!! Nie ma sensu odkladac cwiczen:) ja porzadki robilam wczoraj, jestem po sniadaniu i zmykam machnac TURBO. pogoda ladna wiec po poludniu rower:) 

ja ich nie odkładam. Przyzyczajam się po większej przerwie i jak narazie męczę hula hop i rozgrzewam się przy rowerku... 

to ja ide :) bo im blizej popoludnia tym bardziej mi sie nie chce :) 

Bogna ja tez wracam do biegania poki jest pogoda:)ale ja w poniedziałek bo weekend w pracy.ale mi dowalili....z urlopu schodzę w weekend-masakra jakas!!!!!!!!

tez bym poszla biegac ale samej mi sie nie chce a w domu zawsze sama poskacze, japiernicze wszyscy sa leniami:/ kogo nie zapytam to sie krzywi na jakiekolwiek cwiczenia:/

My wczoraj wylądowaliśmy na basenie, Standardowo zrobiłam kilka długości ale po przerwie w jakich kol wiek ćwiczeniach widać że mam słabą kondycję...

Z dietką staram się trzymać.. Jak synek wstanie, zje i lecimy na rowerki trochę się poruszać. 

Natalka no z moich znajomych też mało kto ćwiczy..  

wiecie jak sie wkur..... ta waga ktora kupilam zle wazy tzn za kazdym razem inaczej bo ugina sie pod ciezarem gdyz jest ze stali nierdzewnej. i rozniece sa nawet do 2kg w zaleznosci od tego jak sie stanie....ja pier..... w dodatku gdzies mi paragon wcielo i co??? i pewnie nie bede mogla odeslac!!! zajebiscie 90zl poszlo sie je.....!!!! a to dlatego ze posluchalam rady i nie wzielam szklanej.... swietna rada jak zawsze!!!

Hej ja już po imprezie... Jadę jutro do Częstochowy z Bratową wczoraj się umówiłyśmy.. mamy 340 km i planujemy w czwartek wracać czyli średnia to jakieś 90 km dziennie. Napisze po powrocie jak było. Pozdrawiam