Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

przed urlopem biegałam i swietnie czułam się psychicznie-dodawalo mi to mocy:) I od 2 tygodni nie mogę się zwlec przed 6 z lozka:(( postaram się dzisiaj wieczorem wybiec może mnie to jakos zmobilizuje:) a w sobote koniec dobrego:(ide do pracy:((

beatka lepsze od liczenia jest zapisanie na kartce tego co sie je i po tygodniu eliminujesz te rzeczy ktore Ci beda przeszkadzac w zrzuceniu... liczenie Ci sie znudzi i bedzie Cie wkurzalo:/

a ztym podzialem swietny pomysl:) mi tez wystarczy 1kg miesiecznie choc wiecie ze to czasem tak ciezko :// ale teraz do pazdziernika listopada musze zejsc do wgi 65 bo jade wybierac suknie slubna wtedy :)

straszna burza byla w nocy, w ogole nad malopolska jakas traba przeszla:/ nas na szczescie ominela... ja [pol nocy nie spalam... ale juz po cwiczeniach:)

u nas tez okropna burza była:(( ja wybrałam taki podzial kilogramow bo 1 na miesiąc to bardzo bardzo realnie:PP i chyba leniwie-czyli cos dla mnie:)

malutkanat mieszkamy niedaleko od siebie:Pjakies 40km:)) Kujawy u mnie to pic na wode:P

Hej Marzenko ;) milo ze wróciłaś. Zazdroszcze urlopu ;)

Ja byłam w Pl 7 tygodni. Piwko prawi3 co dziennie bo rodzinr sie odwiedzalo a to do nas przyj3zdzali a co z tym szlo w paze duzo dobrego jedzonka. Naszczescie na wadze tylko 2 kg wiecej ;(... bałam sie ze bedzie gorzej. ... teraz jakos dojść si siebie nie mogę. Zmęczenie ze mnie wychodzi... w domu już ogarnęlam po swojemu (przez 3 tygodnie chłopy były same w domu wiec wiadomo ze nie bylo po układane po mojemy)

Marzenko wedlug twojego zamierzenia musiała hym chudnąc około 1.6 miesiecznie. To nie duzo ale chciałabym do świąt 9 kg około zrzucić ale sie okaźe jak bedzie mi szło.... Po wczorajszyn hula hop wychodzą mi siniaki. Jednak póltora miesiąca bez kręcenia to za duźo

Dziewczyny przyszla waga i jest spadek :)) wedlug paska tylko 0,5kg ale wedlug tego co stawalam kiedys to jakies 1,5 :) huraaaa!! niech zyja cwiczenia:))) i zdrowy styl zycia:))) Mysle ze moj cel 65 do konca wrzesnia jest jak najbardziej realny a potem jeszce 2 a reszta juz poleci :))) juz sie ciesze na swoj wyglad bo naprawde brzuch ledwo widac :))) 

Natalka gratulacje :)

ja dziś stosowałam dietę Mż i dużo pracy fizycznej.. jednak brak ćwiczeń.. w sobotę robimy 18 na 60 osób więc jest zapierdziel... Pozdrawiam 

aaa wracam do biegania 17 sierpnia!!! to juz postanowione!