Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

Ś: 2 kanapki chleba wieloziarnistego w jajku - smażone na łyżeczce oleju rzepakowego, 1/4 papryki, kawa z mlekiem 2%

P: banan, łyżka suszonych owoców

O: rosół, 1/2 szkl ugotowanego makaronu, 1/2 kaszanki niedojedzonej z grilla przez synka

i dalej nie wiem czy tylko kolacja czy jeszcze jedna przekaska- pelna jakas taka jestem

ja obliczyłam swoje zapotrzebowanie z jednej strony. Zobaczymy co z tego wyjdzie 

mój dzisiejszy jadłospis:

śniadanie:  pieczywo chrupkie z pasztetem, rzodkiewka, kawałek makreli w sosie, zielona herbata

2 śniad: grejfrut, jabłko kawa z mlekiem

obiad: warzywa na patelni z makaronem chińskim

podwieczorek : kawa z mlekiem i 2 wafle ryżowe

jak narazie mam 793 kcal a na kolacje jogurt naturalny z muslii..

zobaaczymy co moje liczenie mi przyniesie

ja już wszystko porobiłam a teraz druga tura Px 90 22/90 bo mam zaległe! 

ja śniadanie zawsze jem dużo, obiad średni a na kolacje to tylko coś skubnę typu szklanka maślanki lub kefir!

Calineczka Ty tak ładnie schudłaś to daj nam jakieś wskazówki...

Bogna ile zazwyczaj wychodzi ci kcal??

według kalkulatora na necie, zresztą według kilku powinnam jeść 1230 kcal by tracić 1 kg tygodniowo, i obliczyło mi od razu ile mniej więcej białek węgli i tłuszczy

ja tak zjadam od 1400-1600 ale przy Px90 jak zejdę niżej z kaloriami to nie dam rady.. bo albo odpuszczę trening albo rzucę się na jedzonko.. więc poniżej 1400 nie schodzę. jak nie mam wpadki w weekend to waga schodzi nawet po 1,5 kg na tydzień tylko ja mam problem z tym weekendem.  wystarczy żebym pilnowała diety aa ja zawsze więcej węgli w weeken i coś słodkiego i już całe 5 dni na marne... chociaż ciało mam coraz ładniejsze.. lepiej się  czuję i widze efekty więc walczę! do maja mam jeszcze trochę czasu aa póxniej juz mi się praca zaczyna i tego się właśńie boję więc teraz musze się jak najbardziej wzmocnić i utwierdzić w diecie i ćwiczeniach!!

AHA a co za ośrodek maci3??? Ja juź zjadłam kolacyjkę. Jogurcik. Wyszlo m8 dzis 1030 kcal. Wody sporo. Herbatki tez. Jutro dojde do 1200 bo zwieksze sniadanko. Zobaczymy czy jakies 3fekty beda

aaa jeszcze wam napisze co przeżyłam w piątek. 

Franek ma 5 lat, nigdy poważnie nie chorował, nie miał ani razu antybiotyku, jedyne co to niekiedy jest przeziębiony typu katar  i po wszystkim. W tamtym tygodniu zaczął marudzić, że go noga boli ale myślałam, że udaje bo nie chciało mu sie wstać do przedszkola. Po 3 dniach faktycznie nie udawał, zadzwoniłam do wuja, który jest ortopedą i kazał mi natychmiast jechać na pogotowie i spakować do szpitala, na pogotowiu 5h, zrobili wszystkie badania i okazało się, że to od przeziębienia, które miał w lutym -zapalenia stawów. wróciliśmy do domu tylko z ibfenem; Pierwszy raz o takim czymś słyszałam, ale dziś to już jest dobrze nie boli go naga i nie kulej.. dziwne co, jutro jadę do kontroli.. ale strachu mi narobił bo u mojego męża w rodzinie to dużo chorują na biodra.

www.agrodeo.pl - to u mnie.. zerknij na stronę.. wszytko po trochu robimy, generalnie turystyka i rekreacja z dziećmi. obozy, biwaki, pikniki dla szkół itd.

Mój chrześniak miał problemy własnie z nóżką spowodowaną powikłaniem po ospie. Ni3stety lekarze nie umieli mu pomóc i bywały kilka dni w miesiącu gdzie mały chodzić nie mógł bo ta jedna noga sprawna nie była. Aż poszli do szeptuchy. Śmieszne brzmi ale skoro lekarze po wszystch badaniach nic nie pomogli to nie im nieszkodziło spróbować. Byli 3 razy. Napoczątku kobieta nie chciała ich przyjąć bo nie przyjmuje dzieci a jak się zgodziła to za darmo. Po kilku wizytach mu przeszło. Juź ponad rok nie miał nawrotu ale ona mówiła im ze to od kręgosłupa. I w naszej rodzinie to jest przestroga że trzeba pilnowaç by dziecko do końca się wyleczyło by się nie nabawiło powikłań

no tak to jest już z tymi chorobami oby nic poważnego sięn nie przyplątało, 

idę robić dzieciom kolację. 

myślę żeby jeszcze dziś zrobic takie pierożki i pomrozic sobie na obiad by były super 

http://feeleat.blogspot.com/2013/06/pieczone-penoz...