Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

tylko mój napad to nie zwykly napad, ja nie mysle wtedy racjonalnie i odruchowo siegam po węgle:( Jutro ide do psychiatry:/

Marzena mam nadzieje, że Ci pomorze. 

Beata, ja też mam lenia.. niby cały dzień chodzę i coś robię ale i tak tej pracy nie widać...

trochę zwiększyłam kacl i juz waga w górę! normalnie szok mam już tego dosyć... jak mogłam doprowadzić się do nadwagi!!;-( 

ja zaczełam diete omg wydaje sie okey

ja dziś ćwiczenia słabo.. gdzie jesteś energio i zapale z poprzedniego tygodnia??

ja zrobiłam shreda i stepper ale dieta tragedia a wiadomo ze 70% sukcesu to dieta. Bogna jesteś chora wiec slabsza:)

teraz już mi lepiej, mam nadzieję, że mi przejdzie do soboty... trochę mnie obwiało na koniach w niedzielę a później spocona wskoczyłam na rower więc jest i przeziębienie... jak można w tym wieku byc takim lekkomyślnym.. to tylko ja potrafię.. hehe 

dziś byłam na zakupach i mam w lodówce to co potrzebuje, zeby waga leciała w dół.. jutro jeszcze musze upiec chleb bo tamten mi się skończył. na kolację tylko kefir wypiłam i szklankę świeżo wyciśniętego soku z cytryny...  więc mam nadzieję, że waga ruszy.

aaa codziennie zapisuje sobie wagę bo chce wiedzieć jakie odżywianie wpływa na mój spadek i wzrost kg. i po dwóch tygodniach obserwacji wynika, że w sobotę i w niedzielę nadrabiam jakiś niecały kg a od pon. do piątku waga spada jakies 1,5 kg. więc musze poprawić dietkę w weekend i nie pić wina bo myślę, że to przez te %. Pozdrawiam pa

Bogna przynajmniej znasz powód a ja znowu miałam napad popołudniu-już mi sił brak.Waga 66kg:( Psycholog za wiele mi nie pomoze, tzn nie z dnia na dzień:(

już jesteś po wizycie?