- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 października 2010, 23:40
szukam chętnych. z waga podobna do mojej :) osob ktore beda aktywne na forum i nie poddadzą sie szybko. zapraszam.
bede robic co tygodniowe tabelki. ruch w wlasnym zakresie . dieta tez. :) ale wymiana informacjami:)))
Edytowany przez ewuka111 27 października 2010, 23:41
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
17 lutego 2011, 16:17
sport? pływanie! najprzyjemniejszy
siłownia, bieganie?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
17 lutego 2011, 18:02
Dziewczyny jest masakra....! Dostałam pracę, od jutra zaczyna... Ale najgorsze że będę pracować jako kucharz! I jak w takiej sytuacji być na diecie???Jakiem cudem???:(
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
17 lutego 2011, 23:09
umiesz gotowac ?? :PP no niezle.. bedziesz musiala malutko probowac..
co do stuczki to ja swoja mialam jak bylam w polowe wykupionych jazd , stwierdzilam ze umiem jechac no i sie przeliczylam :)) nic sie nie stalo, ale samochod byl kolegi i musial moj chlopak 300 zl za naprawe dac..
no ale nigdy wiecej takich wrazen. jak wpadlam a wlasciwie zawiesilam sie na rowie to oczy zamklam..
dalam plame.. wrocilam z pracy.. cipsy i dwie kromy chleba z cebula duszona :(( jutro pewnie waga w gore ;/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
17 lutego 2011, 23:36
No gotować umiem:) Może nie jakoś wykwintnie ale zawsze coś:) Kurcze, ciekawe jak dam radę. To moja druga praca w życiu na umowę więc mam stres jak nic :/ no te chipsy mogłaś se odpuścić ;) U mnie dziś dieta ok, 1322kcal zjedzone. Nie mam pojęcia jak ja będę liczyć kcal jak do pracy będę chodzić i w ogóle kiedy będę jeść obiad? Chyba wcale :/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
17 lutego 2011, 23:37
ewuka111 no to nieźle miałaś z tą stłuczką, boję się jak nic :/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
18 lutego 2011, 07:33
Hej Dziewczyny, właśnie zjadam śniadanie, dziś Iwszy dzień pracy... Jejku jak się boję! W ogóle się martwię jak tam wszystko będzie wyglądać, jacy będą ludzie i co konkretnie będę robić... Masakra jakaś :///Odezwę się po pracy... Miłego dnia :)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
18 lutego 2011, 21:45
Hej, już po... Jestem załamana, dziś w sobote i niedzielę będę robić po 8 godzin, a od środy po 12h!!!! I podobno to u nich norma :/// Co tak mało się odzywacie?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
19 lutego 2011, 09:46
hoho weekend pracujacy.. wspolczuje...:((
tylkomy piszemy ostnio ;/
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
19 lutego 2011, 11:17
Pixi, kurcze podziwiam Twoją silną wole. ja bym chyba takiej pracy sie nie podjęła... ;/
dzisiaj na wage nie wchodziłam, bo w sumie przed saniadaniem zapomniaam :p a teraz to już bez sensu :-)
wreeeszcie wolny weekend, troche odespany, łiiiiiiihaaaaa