- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 października 2010, 23:40
szukam chętnych. z waga podobna do mojej :) osob ktore beda aktywne na forum i nie poddadzą sie szybko. zapraszam.
bede robic co tygodniowe tabelki. ruch w wlasnym zakresie . dieta tez. :) ale wymiana informacjami:)))
Edytowany przez ewuka111 27 października 2010, 23:41
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 grudnia 2010, 15:11
ja sie nie waze :)) okres mam lus swieta nie chce nawet myslec :)) slodkosci nadal duzo i do puki sie nie skacza to biada :PP gratuluje tym co spadlo i nie wzroslo. walczymy dalej :)
28 grudnia 2010, 01:02
A przyznam, że jadłam jak dzika świnia. Słodycze jadłam na noc, piłam słodkie, gazowane, po 4-5 kawałków ciasta na dzień, i jedzenia, ach, wszystkiego spróbowałam, ale tak myślę, że nie wzrosła mi waga też przez to, że w środę dostałam okres, a w niedzielę się skończył:) ale chętnie usłyszę jak Wasze ważenie:)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
28 grudnia 2010, 11:25
hej ho!! Ale się cieszę:)))) Waga 24.12 58.3 a dziś 28.12 58.8kg, czyli 0,5 kg nadbagażu!!!Jupi!!! W tamtym roku było wiele wiecej :))))
28 grudnia 2010, 12:26
No widzisz, Tobie też gratuluję;D
Tak w ogóle, to zjadłam wczoraj 2600 kcal, a dziś na wadze -0,2 kg.
Cud? czy jak myslicie?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
28 grudnia 2010, 12:57
zmiana dla organizmu diety tez jest potrzebna.. taki jedno razowy wyskok :))
u mnie po swietach nie duzo wiecej 0,4 ;p czyli normalnie ;p
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
28 grudnia 2010, 12:58
Hmm też nie wiem;))) Chyba cud:)) hehe kurcze nie wiem jak wy dziewczyny ale ja jestem zmotywowana do nowej walki :)))) Wczoraj kipiłam sobie motylek / agrafkę i mam 1 ćwiczenia za sobą:)))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
28 grudnia 2010, 13:00
a no :)) zwlaszcza ze mi i tak skaka d 63,1 do 63, 5 :P tak wiec sie nie przejelam :))) ja tez jestem zmotywowana :P niedlugo wakacje hehe :P
28 grudnia 2010, 13:48
no właśnie... na wakacje trzeba mieć te swoje wymarzone wagi, tym bardziej, że nie mamy w sumie wiele do zrzucenia:P
Pixi - 5 kg
ewuka111 - 4kg
ja - 5 kg
Jakbyśmy dały ostro w palnik, to dałybyśmy śmiało radę do końca lutego, góra do połowy marca;p