Temat: po 4 kg mniej w miesiąc

aniufa jaki chamski? Wcale nie chamski sposób, ja jestem za. :))Jeśli nie piszą to znaczy że nie chce im się itd.  

ewuka111 aż się zaśmiałam jak przy mojej wadze zobaczyłam (@) No ale miło z twojej strony :) 

Ja właśnie jem śniadanie, jestem typem sowy- w nocy przesiaduję a w dzień śpię hehehe:)

właśnie czytam jak chaotycznie napisałam;D tak, kolokwium na studiach z rachunkowości ;O

ja tez mam zaliczenia juz niedlugo. co studiujesz?? ja zarzadzenie 2 rok.
heheh no fajne to z tym @ jestes w jakis sposob usprawiedliwiona wzrostem wagi :)))
'ja tez uwielbiam spac w dzien :) ogółem kocham spac :)

Ewuka... powiedz mi, a na zarządzanie dużo ludzi się pcha? a co trzeba zdać na maturze i co trzeba umieć. a i jeszcze jedno co można potem robic? ;)

nie moge sie rana doczekac hahahahahah ;d;d;d
mam wrażenie, a w sumie nadzieje, że bedzie mniej! bo juz teraz pod wieczór wazne 64,8 czyli prawie tyle co zwykle rano, a wiaodmo ż erano jest nawet do 1 kg mniej:))) raz jako zważyłam sie o takiej porze, zwykle robie to zaraz po obudzneiu i lekkim dojściu do siebie:)

u mnie koła zaczęły się w tą środę i tak potrwają do sesji :/

okej, bez szału... ale jednak:)

64,3 do tabelki:)) coś tam poszło hehe ;d

mysteria, a tak patrze na Twój pasek, ładnie zeszłaś:) podziwiam takie osoby, bo dla mnie to chyba nierealne zrzucić 20 kg xD

studiuję finanse i rachunkowość.

w Toruniu na zarządzanie, ekonomię i finanse i rachunkowość są te same kryteria.
matematyka/historia/wos/geografia + j.ang
trochę lepiej jak jest to wszystko rozszerzone. matematyka liczy się trochę bardziej spośród tych czterech przedmiotów.
pchać się do Torunia, pcha dużo osób.
i jest się w stanie dostać do Torunia na zarządzanie z ok.60% z podstawy matmy i 60% z podstawy angola.
trochę gorzej dostać się na ekonomię, najtrudniej na FiR.
ja miałam w miarę pewne miejsce na FiRze z 80% z R matmy i 88% P angola.

no ja niestety niedługo też koło z ekonometrii ;| takie gówienko;/ dobra spadam, wykorzystam ostatnie chwile przed kołem, które rozpocznie się za 3 h i 3 minuty.
napiszę jutro wagę:)

Ja też mam kolejne dwa tygodnie straszne, 6 kolokwiów...:( Nie wiem jak dam radę. U mnie 58.5:)

no sporo ludzi jest. ja studiuje zaocznie. na mom roku jets 6 grup po ok 30 osob. wiec sporo. ja zdawalam matme podstawe, polski, anglik. tylko tyle. oj te kolokwia.. a uczuc sie nie chce. jako specjalizacj wybieram rachunkowosc :)) chce byc potem ksiegowa. a tak pozatym to mozna pracowac w banku itd..

waga znow spada :) wprwdzie do granicy ktora nie moge przekroczyc ale spada :) dzis 63,6 a jak juz wspomnialam dochodze do 63,5 i znow w gore do 64, 5 :)))) a tak malo zostalo by pozbyc sie tej nadwagi glupiej ;P wage ostateczna podam jutro bo ostatnia byla z niedzieli tak ze licze na jakis spadek do jutra :)))