- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 października 2010, 23:40
szukam chętnych. z waga podobna do mojej :) osob ktore beda aktywne na forum i nie poddadzą sie szybko. zapraszam.
bede robic co tygodniowe tabelki. ruch w wlasnym zakresie . dieta tez. :) ale wymiana informacjami:)))
Edytowany przez ewuka111 27 października 2010, 23:41
11 listopada 2010, 08:10
Ja mam jakąś dziwną numerację, ale noszę 36-38 najczęściej. Wczoraj wieczorem się obżarłam;/ i dziś mam kaca. Dosłownie, czuję się ociężale i głowa mnie boli, mimo że nie piłam. Może to mnie nauczy:)
11 listopada 2010, 11:03
jeny, niedługo ważenie... jeszcze niecałe 24h ;P
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
11 listopada 2010, 12:38
O ja... Dziewczyny jutro jest ważenie a ja powinnam jutro @ dostać, mam nadzieję że dużo tej wody w organizmie sie nie zbierze... Kurcze byłam przekonana że ważenie mamy 15.11 hehe nie wiem czemu tak mi się pomyślało, ale ok, wage jutro podam:) Dziś nie było tak źle to może i jutro nie będzie :)A co tam u Was słychać dziewczynki???
Z tego co widzę parę osób wymiękło z grupy i się nie odzywają - Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
11 listopada 2010, 13:11
no niestety sie nie oddzywaja. ale wiem ze byly dziewczyny ktore studiuja dziennie i nie maja dostepu do komputera tak czetso. grund bysmy same nie wymiękły :) ale widze ze sie na to nie zanosi/ 34 ? ile masz w pasie? ja bym chciala miec 36/38 marze o tym.. niestety nosze 42 ;/ ale wogule te numeracje w caly swiat sa. jedne spodnie 42 wisza na mnie jak nie wiem a drugie sa dobre ;/ juz sama nie wiem...
dzis waga mnie ladnie zaskoczyla. mam nadzieje ze jutro bedzie podobnie.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
11 listopada 2010, 13:37
Dziewczyny a jakie macie wymiary w udach i w pupie i jakie ew byście chciały mieć???Bo w pupie(najszersze miejsce) mam 93 a chciałabym 89
A w udach mam AŻ 54.5 a chciałabym 49....
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
11 listopada 2010, 14:45
Mi coś komputer ostatnio nawala. ;(
Ależ Wam zazdroszczę! Ja zamiast chudnąć to grubne... koszmar.
a u udzie bym chciała przynajmniej 50... :> mam [55,56,57] zależy. ;/ najmniej miałam 53. hah. i już byłam z siebie dumna. :)
11 listopada 2010, 16:46
w talii mam 65... ja też studiuję dziennie, ale staram się z Wami pisać, bo to w końcu grupa wsparcia:) trzeba się wspierać:) w udzie mam 51, marzy mi się 47 (a miałam już miesiąc temu 50) wrrr ;p jeśli chodzi o tyłek to mam w nim 87, i nie musi być mniej, ale na pewno zejdzie... ale podczas odchudzania oczywiście zawsze najbardziej cierpią moje malutkie piersi :((
Edytowany przez aniufa 11 listopada 2010, 19:28
11 listopada 2010, 19:27
Przepraszam za ciszę nie miałam dostępu do kompa :/ jestem w domu i źle się to dla mnie skończyło :( brak dostępu do vitalii niestety nie podziałała na mnie dobrze :( szóstkę robiłam ale z dietą nie jest dobrze i czuję że jutrzejsze ważenie będzie tragedią :( proszę was o kopa żebym nie zaprzepaściła tego co już osiągnęłam! Potrzebny porządny kop i wsparcie :* Jutro zero litości dla otyłości !
12 listopada 2010, 08:19
1.11 miałam 52,5
12.11 mam 51,9
mogło być lepiej, ale zawsze coś:)
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
12 listopada 2010, 09:02
przepraszam bardzo, ze Was tak zaniedbałam! :(
moje ważenie dziś 64,9 ;/ ale jestem dzień lub 2 przed okresem, czym sie kretyńsko usprawiedliwiam ;(
cięzko jest mi schodzić z tej wagi, jak widze,ze niektórzy w miesiac chudną po kilka kg to jestem pod wrażeniem, bo ja schudne, znowu nabiore wagi, schudne, nabiore i tak non stop :(
nie wiem nawet ile w udzie mam, musze zerknać do pomiarów :p ale ja mam ten problem, ze generalnie moje uda nie są aż takie mega, ale za to na górnej częsci zbiera mi sie najwięcje tłuszczu i tam odstają.. a zawsze mierze sie właśnie w tym miejscu, gdzie jest najwięcej...