- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
21 października 2013, 14:19
działamy ? planujemy ?? :) tu jest nasza grupa! START 21.10!!!!
http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_page_tab/1/action/group_topic/group_topic_id/78396/group_id/24922/page/0#post_7389629
Edytowany przez Mama22222 22 października 2013, 11:29
30 października 2013, 08:43
witam
Ja juz po sniadanku i kawce.
Monka ładna ta sukienka.Pokaz nam sie moniecznie jak juz bedziesz miala zdjecia z wesela :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
30 października 2013, 08:56
Witam się i ja
też mi się sukienka podoba i to bardzo!
waga mnie dzisiaj wynagrodziła za to, że się wczoraj nie dałam głodowi
![]()
30 października 2013, 09:15
maaj to fajnie,u mnie waga stoi od 3 dni ale mam dostać @ niedlugo
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
30 października 2013, 10:27
Witam Was z rana, ja już w pracy koczuję i za jakieś 30 minut czas na drugie śniadanko będzie :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
30 października 2013, 11:12
andre85 napisał(a):
maaj to fajnie,u mnie waga stoi od 3 dni ale mam dostać @ niedlugo
na pewno lada moment ruszy - u mnie w sobotę było 76,5 kg w niedzielę +0,5 kg pomimo przestrzegania diety i zastój do dzisiaj
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 260
30 października 2013, 11:16
To sie czlowiek musi nameczyc zeby schudnac, szkoda ze w druga strone jest wrecz odwrotnie. Wlasnie zjadlam swoje drugie sniadanie - male jablko, mala gruszke i garsc musli. Na 14 mam buleczke orkiszowa, do tego wedline z kurczaka i dwa ogorki korniszony i zaraz po pracy ruszam się troche pomeczyc na silowni - juz dzisiaj sobie nie odpuszcze, nie ma nawet takiej opcji.
I lacze sie dziewczyny z Wami w bolu, moja waga tez nie chce ruszyc w dol :-(
- Dołączył: 2013-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 731
30 października 2013, 11:20
Aniulka224 widzę, że teraz Ty nie masz motywacji. U mnie było to samo. Ale trochę pomarudziłam i od dzisiaj ruszam od nowa z pełnym powerem ;D
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
30 października 2013, 11:22
Aniulka224 napisał(a):
To sie czlowiek musi nameczyc zeby schudnac, szkoda ze w druga strone jest wrecz odwrotnie. Wlasnie zjadlam swoje drugie sniadanie - male jablko, mala gruszke i garsc musli. Na 14 mam buleczke orkiszowa, do tego wedline z kurczaka i dwa ogorki korniszony i zaraz po pracy ruszam się troche pomeczyc na silowni - juz dzisiaj sobie nie odpuszcze, nie ma nawet takiej opcji. I lacze sie dziewczyny z Wami w bolu, moja waga tez nie chce ruszyc w dol :-(
Aniulka - co taki marny ten obiad? jak sie tak bedziecie męczyć i głodowac to sie wam znudzi to odchudzanie i znowu kolejna czesc dziewczyn sie wykruszy , z nerwów po prostu :( a tego nie chcemy! Ja jem duuuzy obiad ale 3/4 to warzywa :)
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
30 października 2013, 11:35
zgadzam się z mama! chociaż sama mam kiepskie obiady, ale w pracy nie mam możliwości zjedzenia czegoś konkretnego
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 260
30 października 2013, 11:50
Raczej ten posilek o 14 traktuje jako taki lunch, a obiad mam po 17 jak wroce do domu. Wtedy jakas salateczka z pieczona piersia z kurczaka, jajeczniczka, ewentualnie miseczka zupy jaka akurat jest w domu. Niestety ciezko jest w pracy zorganizować cos pozywnego :-( Dobrze chociaz ze juz mnie tak do slodkiego nie ciagnie - to ogromny plus ;-) I taka ciekawa jestem co mi na tej vitalii wymysla za jadlospis, niestety jestem wybrednym stworzeniem jezeli chodzi o smaki, ale zacisne zeby i tym razem dam rade ;-) W koncu nie chcialabym byc najgrubsza z calego towarzystwa na balu sylwestrowym...