- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
21 października 2013, 14:19
działamy ? planujemy ?? :) tu jest nasza grupa! START 21.10!!!!
http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_page_tab/1/action/group_topic/group_topic_id/78396/group_id/24922/page/0#post_7389629
Edytowany przez Mama22222 22 października 2013, 11:29
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
21 października 2013, 14:59
aleksandra.wu napisał(a):
ja od czwartku jestem na diecie od IGpro więc mam nadzieję, że do sylwestra kilka kg mi pójdzie w odstawkę :P
co to za dieta?
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Rzeka
- Liczba postów: 5316
21 października 2013, 15:02
cześć, ja się również przyłącze:)
mam 166 cm, waga ponad 68 kg...jutro powiem dokladnie.
Jestem na tzw"diecie" od 20 sierpnia- a schudłam uwaga....jakieś półtora kg....a to Dlatego, że podjadam i ciasta i inne takie:/ jedyne czego nie mogę się zarzucić to ćwiczenia! ćwiczę regularnie:D, tylko że mój przypadek trudny..
figura jabłko, czyli " brzuch robi się w kuchni", a mi dieta gorzejjjjj idzie niż ćwiczenia:P
- Dołączył: 2013-09-28
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 157
21 października 2013, 15:17
dieta Vitalii :)
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
21 października 2013, 15:21
ja taż ja też :D waga około 62 docelowa 55 :) Damy rade - jasne, że damy :)
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
21 października 2013, 15:24
Chętnie się przyłączę dziewczyny! Moim marzeniem jest wrócić do wagi 60 ale 62 też mi starczy do sylwestra. Dzisiaj się ważyłam jest 68,6 kg. Od dwóch tygodni regularnie ćwiczę, tak jak pisała któraś Vitalijka wyżej najgorzej jest zacząć - na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie nie ćwiczyć i wiem, że tak jest zawsze :) Oprócz tego trzymam diete, żadna specjalna, 3 kromki razowego rano plus twaróg/wędlina i warzywa. Pasek gorzkiej czekolady dziennie dopuszczalny. Na drugie śniadanie jogurt naturalny z jakimiś płatkami nie za dużo, owoc. Obiad zazwyczaj pierś plus ryż brązowy i warzywa świeże lub gotowane. Na kolacje białko - twaróg z warzywami, jajecznica z pomidorem, wędliną lub warzywa na patelnie/ jakaś prosta sałatka z sałaty,pomidora,oliwek,oliwy i ziół. Dużo wody minimum 1,5 litra plus herbatki zwykła, czerwone, miętowe. Dwie kawy z mlekiem z rana bo nie wyrobie :) no i nie słodzę od zawsze.
Jest 10 tygodni. Na pewno się uda!!!!!!!!!!! :)
Edytowany przez martusska90 21 października 2013, 15:26
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
21 października 2013, 15:30
martusska90 napisał(a):
Chętnie się przyłączę dziewczyny! Moim marzeniem jest wrócić do wagi 60 ale 62 też mi starczy do sylwestra. Dzisiaj się ważyłam jest 68,6 kg. Od dwóch tygodni regularnie ćwiczę, tak jak pisała któraś Vitalijka wyżej najgorzej jest zacząć - na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie nie ćwiczyć i wiem, że tak jest zawsze :) Oprócz tego trzymam diete, żadna specjalna, 3 kromki razowego rano plus twaróg/wędlina i warzywa. Pasek gorzkiej czekolady dziennie dopuszczalny. Na drugie śniadanie jogurt naturalny z jakimiś płatkami nie za dużo, owoc. Obiad zazwyczaj pierś plus ryż brązowy i warzywa świeże lub gotowane. Na kolacje białko - twaróg z warzywami, jajecznica z pomidorem, wędliną lub warzywa na patelnie/ jakaś prosta sałatka z sałaty,pomidora,oliwek,oliwy i ziół. Dużo wody minimum 1,5 litra plus herbatki zwykła, czerwone, miętowe. Dwie kawy z mlekiem z rana bo nie wyrobie :) no i nie słodzę od zawsze. Jest 10 tygodni. Na pewno się uda!!!!!!!!!!! :)
super !! :0 pasuje mi :) ale cw nie bede , znam sie;p
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 15:45
tiaaa... Moje odchudzanie wygląda tak że zjadlam 6 naleśników z nutella...
- Dołączył: 2013-09-11
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 684
21 października 2013, 15:58
NowaJaWwa napisał(a):
tiaaa... Moje odchudzanie wygląda tak że zjadlam 6 naleśników z nutella...
Ktoś chyba musi popracować nad silną wolą :/
- Dołączył: 2013-09-11
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 684
21 października 2013, 16:00
Apropo- też bardzo chętnie się dołączę, ale tylko -4 kg z mojej strony i będzie cud, miód i malinki :) Pozdrawiam wszystkie fighterki! Piszcie od czasu do czasu, jak wam idzie.
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 16:02
uki094 napisał(a):
NowaJaWwa napisał(a):
tiaaa... Moje odchudzanie wygląda tak że zjadlam 6 naleśników z nutella...
Ktoś chyba musi popracować nad silną wolą :/
oj muszę wiem =) ale gdy mam jedzenie w domu to nie umiem go nie zjeść =/