Temat: Mikołajkowe wyzwanie - 1500 kcal !

Dziewczyny nie wytrzymalam i weszlam na wage, pokazala rowniutkie 52 kg, czyli 1,5 kg do celu, a co za tym idzie -> wyrobie sie chyba do Mikolajek! Mam prawie caly miesiac Byloby swietnie, bo wtedy stabilizacje juz na Swieta bym pewnie skonczyla :)
Najwazniejsze to teraz nie miec wpadki, bo wszystko sie spowolni ;/

Aa zapomnialabym napisac o wczorajszym cheat dayu, zjadlam 2400 kcal, z czego 300-400 spalilam cwiczeniami.. Niestety to nie byl wzdrowy cheat day, bo zjadlam 250g czekolady (wiem masakra :D), 150gramowe chrupki orzechowe, oprocz tego mniejsze sniadanie i mniejsza kolacja niz zwykle.. wole zrobic raz na jakis czas taki dzien niz jakby mial mnie dopasc kompuls ;/

sweet trochę Ci zazdroszczę wagi, chociaż wiem, że moje jest wyższa ze względu na masę mięśniową

na pewno tak, bo duzo cwiczysz i ja Ci z kolei zazdroszcze checi do cwiczen ;D musisz wygladac super ;D

wlaśnie nie... ja się sobie niestety nie podobam ;/ moje nogi... ;/

Hej dziewczynki:)

Ja po ćwiczeniach i pierwszym dniu diety :) Czuje się dobrze tylko teraz trochę jestem głodna.

ja dzisiaj tylko rowerek stacjonarny

U mnie kolejny dzień ok, nie wzorowo, bo wpadło piwo grzane z suszonymi owocami i orzechami u przyjaciółki, ale jestem na dobrej drodze:) I ćwiczenia na plus, więc jest dobrze.

Hej dziewczyny :) daaawno mnie tu nie było. Wstydziłam się Was okropnie. Ale musiałam wylizać rany i jakoś się podnieść.
I chyba jest dobrze. Chodzę na fitness, pilnuję się z jedzeniem a to już sukces :) Moja elektroniczna waga się psuje,a ta tradycyjna jakoś dziwnie mało wskazuje ;)
Niecały miesiąc nam został...

A u mnie masakra z wagą, ostatnio ważyłam się tydzień temu, mimo cwiczeń i pilnowania diety przybyło mi 2 kg :((( możliwe że to przez to że byłam przed okresem? Bo podobno zatrzymuje się wtedy woda w organizmie. Teraz aż boję się wejść na wagę, chociaż wciąż mieszczę się w tych 1500, robię ćwiczenia na brzuch + rowerek. Jak nic się nie zmieni to się załamię..
sweet gratuluję 

mustbestrong - spokojnie, przed okresem to normalne, że woda się zatrzymuje w organizmie:) Ja zawsze ważę wtedy przynajmniej kg więcej niż normalnie. Takie wahania wagi przed są normalne, moja koleżanka przed okresem przybiera na wadze nawet do 4 kg, choć to chyba jest ewenement;) Rób swoje i zważ się po okresie. Głowa do góry:)